Polscy przedsiębiorcy z sektora rolno-spożywczego odczuli embargo wprowadzone przez Rosję w sierpniu 2014 r.. Jednak, jak czytamy w serwisie portalspozywczy.pl, jego skutki chociaż widoczne, nie są aż tak dotkliwe, jak początkowo szacowano. W największym stopniu embargiem został dotknięty sektor owoców i warzyw, mleczarski i mięsny.
- Wiele też podmiotów w łańcuchu produkcji i dystrybucji żywności odczuło pośrednio lub bezpośrednio skutki rosyjskiego embarga – dodał.
Na spadek eksportu żywności do Rosji, oprócz wprowadzonego embarga, miał też wpływ spadek dynamiki PKB w Rosji i silne osłabienie rubla oraz zakaz importu wieprzowiny w związku z afrykańskim pomorem świń (ASF), niższe ceny eksportowanych towarów niż w poprzednim roku.
-Mimo 30-proc. spadku eksportu do Rosji, w 2104 roku utrzymaliśmy 5-proc. tempo wzrostu eksportu żywności - mówił na konferencji prasowej Dariusz Winek, dyrektor departamentu analiz ekonomicznych, sektorowych i rynków rolnych BGŻ BNP Paribas.
- Spadek cen, zwłaszcza jabłek, wieprzowiny i przetworów mleczarskich, przyczynił się do wzrostu krajowej konsumpcji. Dzięki przestawieniu sprzedaży na nowe rynki zbytu, takie jak Azja, Afryka czy Ameryka Łacińska, udało się zastąpić rynek rosyjski – dodał.
- Dotychczasowe skutki poprzednich embargo i doświadczenia ostatnich lat pokazują, że należałoby oczekiwać, iż eksport w naturalny sposób zostanie odbudowany i nie będzie z tego powodu długookresowych problemów – mówił również.
Ekonomiści Banku BGŻ BNP Paribas spodziewają się przyspieszenia dynamiki polskiego eksportu żywności i w 2015 roku dynamika ta może wynieść 8 proc.
Więcej czytaj: Skutki embarga Rosji w sektorze rolno-spożywczym nie są bardzo dotkliwe
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosyjskie embargo nie takie dotkliwe dla polskich firm