Rząd we wtorek zajmie się projektem nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, który zakłada opodatkowanie akcyzą płynu do e-papierosów. Branża e-papierosowa obawia się zmian w przepisach, które mogą pociągnąć za sobą likwidację wielu miejsc pracy oraz spowoduje wzrost szarej strefy.
- Papierosy elektroniczne oraz płyny do papierosów elektronicznych nie są objęte na poziomie unijnym zharmonizowaną akcyzą.
- MF proponuje opodatkowanie akcyzą płynów do papierosów elektronicznych, tzw. wyrobów nowatorskich, które są substytutem tradycyjnych wyrobów tytoniowych zawierającym w swoim składzie tytoń do palenia.
- Zmiany powinny przynieść budżetowi około 100 mln zł rocznie, jednak branża e-papierosowa obawia się skutków nowych przepisów.
W uzasadnieniu do projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym podkreślono, że papierosy elektroniczne oraz płyny do papierosów elektronicznych nie są objęte na poziomie unijnym zharmonizowaną akcyzą. Ani papierosy elektroniczne, ani płyny do papierosów elektronicznych (bez względu na zawartość nikotyny) nie są zatem wyrobami tytoniowymi w rozumieniu unijnych dyrektyw.
Niemniej - jak wskazano - liczna grupa krajów europejskich wprowadziła opodatkowanie płynu do papierosów elektronicznych. Zrobiły to Włochy, Portugalia, Rumunia, Łotwa, Słowenia, Finlandia, Grecja, Chorwacja, Węgry i Serbia.
Zgodnie z projektem płyn do papierosów elektronicznych będzie wyrobem akcyzowym w rozumieniu ustawy o podatku akcyzowym, w tym będzie on objęty obowiązkiem oznaczania znakiem akcyzy.
MF proponuje także opodatkowanie akcyzą tzw. wyrobów nowatorskich, które są substytutem tradycyjnych wyrobów tytoniowych zawierającym w swoim składzie tytoń do palenia. Jak wyjaśniono, unijne przepisy mówią, że za "nowatorski wyrób tytoniowy" uważa się wyrób niebędący: papierosem, tytoniem do samodzielnego skręcania papierosów, tytoniem fajkowym, tytoniem do fajki wodnej, cygarem, cygaretką, tytoniem do żucia, tytoniem do nosa lub tytoniem do stosowania doustnego, wprowadzonym do obrotu po 19 maja 2014 r.
Zgodnie z projektem, w odniesieniu do wyrobów nowatorskich przewidziano takie same rozwiązania jak w przypadku płynu do papierosów elektronicznych. Zdaniem MF zmiany powinny przynieść budżetowi około 100 mln zł rocznie.
Zdaniem branży e-papierosowej, wprowadzenie akcyzy na płyny do papierosów elektronicznych wiąże się z wysokim ryzykiem stworzenia szarej strefy obejmującej większość rynku, zmusi wiele przedsiębiorstw do zakończenia działalności, a setki a nawet tysiące osób może stracić pracę.
Ministrowie omówią też projekt noweli ustawy o odpadach, który zakłada uruchomienie od 1 stycznia 2019 roku elektronicznej bazy danych o produktach i opakowaniach oraz gospodarki odpadami (w skrócie BDO). Zdaniem autorów nowych przepisów, wprowadzenie BDO ma uszczelnić system i pomóc w walce z szarą strefą. Ma być to też dodatkowe narzędzie dla inspektorów środowiska.
W bazie będą gromadzone informacje m.in. o wprowadzanych do obiegu produktach w opakowaniach, olejach smarowych, oponach zużytym sprzęcie elektronicznym, bateriach i akumulatorach oraz odpadach z nich powstających. W BDO znajdą się również dane nt. osiąganych poziomach zbierania, odzysku i recyklingu.
Baza będzie też ewidencją odpadów, ponieważ będzie obejmować wszystkie podmioty zobowiązane do jej prowadzenia oraz będzie zawierać pełną informację na temat ich zagospodarowania.
Uszczelnieniu systemu ma pomóc też wprowadzenie "kart przyjęcia odpadów". Każdorazowo potwierdzać będzie ona przyjęcie odpadów komunalnych oraz ich masy. Zastąpi ona tzw. kartę zbiorczą, która była wypełniania raz w miesiącu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd zajmie się sprawą akcyzy na e-papierosy. Branża przerażona