Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Pakiet dla miast średnich jest niezłym narzędziem, ale w niektórych aspektach wymaga dopracowania - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. Jakich zmian oczekują samorządy?
- Pakiet dla średnich miast w 2018 roku ma pełnić rolę motoru rozwojowego dla samorządowych inwestycji.
- Zgłosiło się do niego ponad 150 miast. Czy oferowane rozwiązania sprostają oczekiwaniom, jakie mają miasta niewojewódzkie?
- Musimy przemodelować nasze myślenie o spółkach komunalnych. Traktujmy je jak instrumenty finansowe, a nie tylko jako firmy, które mają za zadanie dostarczyć wodę, ciepło czy wybrać ścieki - komentuje Janusz Adamek, prezes Sądeckich Wodociągów.
Rządowy Pakiet dla miast średnich jest propozycją wsparcia skierowaną do 255 miast. Na szczególną pomoc mogą liczyć 122 ośrodki miejskie. Z oferowanego w nim wsparcia chce skorzystać ponad 150 miast.
- W pakiecie chcieliśmy zebrać wszystkie możliwe narzędzia dostępne na rynku. Jednym z najistotniejszych jest nasza oferta monetyzacji zdrowych aktywów należących do samorządu - wyjaśnia Bartłomiej Pawlak, członek zarządu ds. finansów i rozwoju Polskiego Funduszu Rozwoju.
Pawlak wskazuje też na zmianę trendów w tematyce dotyczącej wsparcia. Jak wyjaśnia, kiedy samorząd ma już uporządkowaną infrastrukturę drogową i mieszkaniową, to zaczyna zastanawiać się jaką inwestycją zwiększy swoją atrakcyjność. Coraz więcej wniosków dotyczy więc infrastruktury sportowej, rekreacyjnej, kulturalnej. Kolejnym bardzo nośnym tematem w ostatnich dwóch latach jest ochrona środowiska.
- Świadomość zanieczyszczenia środowiska jest nieporównywalnie większa niż dwa lata temu. Widać to nie tylko wśród samorządowców reprezentujących gminy uzdrowiskowe - podkreśla przedstawiciel PFR. Program dobry, ale wymaga poprawy
O doprecyzowanie zaproponowanych w nim rozwiązań apelował m.in. Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. - O ile sam dokument jest ciekawy, to sposób wykorzystywania go wskazuje na pewne braki. Sama kwota 2,5 mld zł wygląda kusząco, ale dedykowane w nim programy nie odpowiadają na potrzeby średnich miast - mówi o brakach.
Za nietrafiony uważa pomysł przeznaczenia w pakiecie pieniędzy na badania i rozwój. - Konia z rzędem tym, którzy takie badania na swoim terenie przeprowadzają - komentuje pomysł. - Najczęściej takie badania prowadzone są w dużych ośrodkach. To tam pracują naukowcy - dodaje. Uważa, że w pakiecie powinno się wskazać, by część pieniędzy została wykorzystana bezpośrednio w średnich miastach. Czytaj całość
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rządowe wsparcie dla 255 miast. Samorządowcy wytykają wady