Pracowała w kilku krajach Europy i Azji, nie skończyła jeszcze trzydziestki. Teraz sprzedaje swoją aplikację bankom.
- Sara Koślińska podróżowała po Polsce i świecie, by w końcu założyć start-up w Amsterdamie.
- Jej aplikacja Limitless skierowana jest do milenialsów, którzy chcą uprościć swoje inwestycje.
- Uważa, że bankom bardziej opłaca się współpraca ze start-upami niż tworzenie cyfrowych produktów samodzielnie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sara Koślińska, Limitless: Nasi milenialsi nie wierzą w emerytury