Choć dokonania naszych piłkarzy śledzą z wypiekami na twarzy miliony kibiców, to u niektórych wypieki są jakby nieco większe. Sukces sportowy to jedno. Drugie jest pytanie, czy zainwestowane w sponsoring kadry pieniądze przyniosą zyski sponsorom - Biedronce, Leroy Merlin, Alior Bankowi czy Lotosowi.
- Aby być sponsorem reprezentacji, trzeba wyłożyć grube miliony.
- Koszt sponsoringu może być dużo niższy niż wykupienie czasu antenowego na reklamy.
- Niektóre z firm dyskontują sukces sprzed kilku lat i nadal kojarzone są jako sponsorzy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sponsorzy naszych piłkarzy zarobią, nawet jeśli nie wyjdziemy z grupy