Statua Wolności pierwszą ofiarą zawieszenia działalności rządu w USA

Statua Wolności pierwszą ofiarą zawieszenia działalności rządu w USA
Statua Wolności pierwszą ofiarą zawieszenia działalności rządu w USA Fot. Shutterstock

Statua Wolności, stojąca od 1886 r. na wyspie Liberty Island i dawne centrum przyjmowania emigrantów z Europy na wyspie Ellis to pierwsze ofiary nieuchwalenia przez Kongres prowizorium budżetowego, które spowodowało zawieszenie działalności rządu USA.

  • Gubernator Nowego Jorku, Andrew Cuomo z Partii Demokratycznej twierdzi, że znajdzie pieniądze, aby  ponownie otworzyć obie placówki
  • Skutki "shutdownu" staną się w pełni odczuwalne w poniedziałek, gdy ludzie wrócą do pracy i do służbowych spraw po weekendzie

Dyrekcja obu placówek powiadomiła w sobotę, że zarówno Statua Wolności, jak centrum imigracyjne, które od 1892 roku do swej likwidacji w 1954 roku przyjęło 12 milionów imigrantów, pozostaną zamknięte w ten weekend "w związku z brakiem środków".

Gubernator Nowego Jorku, Andrew Cuomo z Partii Demokratycznej zapowiedział w sobotę, że znajdzie pieniędze konieczne dla ponownego otwarcia obu placówek. Na razie jednak są one zamknięte, co wywołuje frustrację wśród turystów, zwłaszcza tych, którzy zakupili bilety wstępu przez internet.

Przez całą sobotę kasy były zajęte zwrotami pieniędzy za niewykorzystane bilety.

Jak ocenił Cuomo, zamknięcie Statui Wolności i centrum muzealnego na wyspie Ellis "zostało spowodowane wysiłkami rządu federalnego, by pozbyć się naszych imigrantów". Biały Dom próbował bowiem w negocjacjach nad prowizorium budżetowych powiązać kwestie imigracyjne (np. sytuację tzw. marzycieli, czyli dzieci, które dostały się nielegalnie do USA i teraz grozi im deportacja) z kwestią wydatków na cele obronne i ochrony granic.

Tymczasem w Senacie Stanów Zjednoczonych trwają obrady ws. ustawy budżetowej. Lider republikańskiej większości w Senacie, Mitch McConnell zapowiedział, że posiedzenie będzie kontynuowane w niedzielę - "tak długo, jak to będzie konieczne" dla wyjścia z impasu, który spowodował zawieszenie działalności rządu, tzw. shutdown. "Chcę zapewnić społeczeństwo Ameryki, że wracamy do tej sprawy jutro" - powiedział.

Polecamy: Amerykański kongres nie uchwalił budżetu na czas. Urzędnicy nie dostaną wynagrodzenia

McConnell wierzy, że "ostateczne głosowanie odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek ok. godz. 1 (godz. 7 rano w Polsce), a może nawet wcześniej".

- Do amerykańskiego narodu wciąż jeszcze nie dotarło, że dla liderów Partii Demokratycznej w Senacie cała działalność rządu musi być zawieszona dopóty, dopóki nie przeforsują oni swego stanowiska w sprawie nielegalnej imigracji - stwierdził sarkastycznie McConnell w rozmowie z dziennikarzami.

Jak zauważa agencja Associated Press, obie partie walczą teraz nie tyle o prowizorium budżetowe, co "o zrzucenie odpowiedzialności na drugą stronę za jego nieprzyjęcie".

Demokraci, bez głosów których ustawa budżetowa nie będzie mogła przejść w Senacie, starają się wywrzeć nacisk na GOP i Biały Dom. "Demokraci czują swą siłę, gdy chodzi o debatowane kwestie i wiedzą, że naród amerykański jest po naszej stronie" - ocenił lider Demokratów Senacie, Chuck Schumer.

W głosowaniu, jakie odbyło się w sobotę, o porażce Republikanów znowu przesądziło nieprzejednane stanowisko Partii Demokratycznej. To właśnie icg głosami został odrzucony projekt kompromisu.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Statua Wolności pierwszą ofiarą zawieszenia działalności rządu w USA

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!