Strefa euro wymaga głębokich reform. Konieczne są zmiany zmierzające do pogłębienia współpracy pomiędzy państwami. Kryzys gospodarczy ostatnich lat spowodował, że po stronie krajów członkowskich oraz grup politycznych pojawiła się wola wprowadzenia odpowiednich rozwiązań - mówiono w trakcie debaty poświęconej przyszłości strefy euro, która jaka odbyła się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Jak zauważyła, wola polityczna daje podstawy nie tylko do dyskusji w ramach Parlamentu Europejskiego, ale także w ramach poszczególnych środowisk i grup politycznych, co może się przyczynić do wypracowania odpowiednich rozwiązań.
Danuta Hübner przyznała, że wielu polityków europejskich opowiada się za przygotowaniem specjalnego traktatu dotyczącego strefy euro. Jego opracowanie będzie jednak wymagało odpowiedniego czasu, to jest minimum dwóch lat. Traktat taki dotyczył by samej strefy euro, jednak przewidywałby możliwość przystępowania do niego krajów, które nie wprowadziły jeszcze wspólnej waluty.
Potrzebę reformy strefy euro zauważył również James Roaf z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Przyznał, że w eurostrefie dostrzegalna jest powolna poprawa sytuacji gospodarczej jednak ciągle nie można mówić o końcu kryzysu. Powodem do obaw jest m.in. niski poziom inwestycji. W Eurostrefie wszystkie kraje inwestują dużo mniej niż przed kryzysem, podczas gdy na innych rozwiniętych rynkach powróciły one do poprzednich wartości.
W przekonaniu Roafa niezbędnym jest średnioterminowe wzmocnienie strefy i podjęcie działań zmierzających do zwiększenia wzrostu gospodarczego. Zgodnie z przewidywaniami MFW wzrost gospodarczy w krajach strefy euro może w obecnym roku wynieść 1,5 proc. Zdaniem Roafa nie jest jednak wartość pozwalająca na wyprowadzenie strefy z zadłużenia.
Ekspert MFW podkreślił znaczenie restrukturyzacji sektora finansowego. Banki europejskie ciągle pożyczają mniej pieniędzy niż przed kryzysem. Zwiększenie środków kredytowych w pozytywny sposób wpływałoby na wzrost gospodarczy w całej strefie euro. Drugim obszarem wymagającym znaczących reform jest rynek pracy i zatrudnienia. W obliczu wysokiego bezrobocia brak odpowiednich zmian może bowiem doprowadzić do erozji kwalifikacji pracowniczych, co tylko pogłębi negatywne skutki trudnej sytuacji gospodarczej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strefa euro do poprawki