Suwalska SSE: pomysł rozszerzenia zachęt inwestycyjnych na całą Polskę - szansą dla MŚP

Suwalska SSE: pomysł rozszerzenia zachęt inwestycyjnych na całą Polskę - szansą dla MŚP
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Rozszerzenie zachęt inwestycyjnych na obszar całego kraju byłoby szansą dla małych i średnich firm we wschodniej części Polski - oceniają pomysł wicepremiera Mateusza Morawieckiego władze Suwalskiej SSSE.

  • Przedsiębiorstwa będą mogły inwestować na swoich prywatnych terenach, niekoniecznie będą ograniczone do terenów, które są objęte strefą - mówi prezes Suwalskiej SSE Leszek Dec.
  • Jego zdaniem, pomysł rozszerzenia zachęt inwestycyjnych na całą Polskę to szansa dla wielu firm na ścianie wschodniej, która jest gospodarczo zapóźniona w porównaniu z regionami Polski zachodniej.

Wicepremier mówił podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy o tym, że zmieniło się podejście do specjalnych stref ekonomicznych i do inwestowania. - Hasłem przewodnim tego nowego podejścia jest to, że cała Polska ma być strefą inwestycyjną - mówił w Krynicy Morawiecki. Dodał, że projekt dotyczący rozwoju SSE zakłada, iż całe 312 tys. kilometrów kwadratowych Polski byłoby strefą inwestowania i w zależności od stopnia rozwoju terenu, będzie stanowiło szansę na rozwój firm. Zobacz: Morawiecki: cała Polska będzie strefą inwestycyjną

Zobacz 1112 największych firm przemysłowych w Polsce (jedyny taki raport w polskim internecie)

Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała w czwartek, że projekt ma 27 września trafić do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Czytaj: Cała Polska strefą ekonomiczną? Rządowy projekt jeszcze we wrześniu

Pomysł objęcia całego kraju strefą inwestycyjną pozytywnie oceniają władze Suwalskiej SSE, jednej z czternastu takich stref w kraju.

- Z naszej perspektywy byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. Według planów ministerstwa rozwoju, nasz region będzie miał korzystniejsze warunki inwestycyjne niż firmy z innych regionów Polski - powiedział prezes Suwalskiej SSE Leszek Dec. Dodał, że byłaby to szansa dla wielu firm na ścianie wschodniej, która jest gospodarczo zapóźniona w porównaniu z regionami Polski zachodniej.

Jego zdaniem z ulg chętnie skorzystałyby małe i średnie firmy, które obecnie nie mają szans na inwestowanie w strefach.

- Takie przedsiębiorstwa będą mogły inwestować na swoich prywatnych terenach, niekoniecznie będą ograniczone do terenów, które są objęte strefą. Poza tym, dla małych i średnich firm będą łagodniejsze kryteria inwestycyjne - powiedział Dec. Dodał, że szczegóły są obecnie określane.

Jako dobry dla wielu miasteczek i gmin, które nie mają przemysłu i atutów, którymi mogłyby przyciągnąć inwestorów, pomysł ministerstwa rozwoju ocenia również burmistrz Augustowa Wojciech Walulik, gdzie niedawno powstała najmłodsza z podstref Suwalskiej SSE. Miasto zbroi tereny pod inwestycje, pozyskało na ten cel dotację z UE.

Zdaniem Walulika, rozszerzenie strefy wpłynęłoby na rozwój wielu polskich miejscowości. - Każde narzędzie, które umożliwi poprawę bytu mieszkańców, co się wiąże z miejscami pracy i wysokością zarobków, jest na wagę złota. Wszystkie pomysły, które temu sprzyjają uważam za pozytywne - powiedział PAP Walulik.

Burmistrz dodał, że Augustów ma turystykę i uzdrowisko, ale nawet to - jak mówi - nie pozwala w pełni rozwijać się miastu. - Są natomiast takie miejsca na mapie kraju, gdzie nie ma żadnych możliwości rozwoju i ułatwienia w inwestowaniu są bezcenne, to może zapobiec degradacji wielu takich miejsc - dodał Walulik.

- Na pewno hasło jest sensowne. Być może za hasłem poszłoby też wsparcie finansowe na uzbrojenie terenów inwestycyjnych, no bo sama ziemia to jeszcze za mało - powiedział PAP wójt gminy Narewka w rejonie Puszczy Białowieskiej Mikołaj Pawilcz, gdzie również są tereny należące do Suwalskiej SSE.

Na razie w gminie Narewka w SSSE działa jeden inwestor. Pawilcz mówi, że z punktu widzenia inwestorów takie miejsca to "peryferia" i regionu i kraju.

Pawilcz uważa, że "możliwe", iż zapowiedzi ministerstwa mogą nawet "uderzyć" w takie miejsca, ale ma świadomość, że podstrefa Narewka jest miejscem, gdzie może zainwestować specyficzny inwestor, np. zainteresowany współpracą ze wschodem, który będzie chciał wykorzystać pobliskie kolejowe polsko-białoruskie przejście graniczne w Siemianówce. Dodał, że był np. inwestor, który zrezygnował, bo uznał, że nie znajdzie na miejscu ok. tysiąca pracowników.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Suwalska SSE: pomysł rozszerzenia zachęt inwestycyjnych na całą Polskę - szansą dla MŚP

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!