Kraje, które zdecydują się na większy wkład do Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych, powinny mieć większy wpływ na jego decyzje - oświadczył we wtorek w Brukseli minister finansów Mateusz Szczurek. Przedstawił też inne warunki polskiej wpłaty do Funduszu.
Minister bierze udział w debacie na temat ożywienia gospodarki w Unii Europejskiej zorganizowanej przez Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy. Dyskusja odbywa się w Parlamencie Europejskim.
Zdaniem szefa resortu finansów kraje, które zdecydowałyby się na większą wpłatę na rzecz Funduszu, powinny mieć większą siłę głosu w zarządzie lub radzie nadzorczej EFSI. Według ministra nie będzie to podważało warunku określonego przez Komisję Europejską, że decyzje inwestycyjne będą apolityczne. "Element strategiczny zakłada rolę Komisji Europejskiej i państw członkowskich. Decyzja o strategii jest decyzją polityczną z natury rzeczy" - oświadczył minister.
W ocenie Szczurka żaden z potencjalnie zainteresowanych krajów członkowskich nie zadeklaruje wsparcia Funduszu, dopóki KE nie zaprezentuje konkretnych rozwiązań dotyczących jego funkcjonowania. Minister uchylił się od odpowiedzi, ile krajów powinno się złożyć na Fundusz, by miało to znaczenie dla jego funkcjonowania.
Przypomniał, że szacunki niedostatków w inwestycjach w UE mówią o braku 700 mld euro. Plan szefa KE Jeana-Claude'a Junckera przewiduje zmobilizowanie 315 mld euro w ciągu trzech lat. Wkład z budżetu UE i Europejskiego Banku Inwestycyjnego wynoszący 21 mld euro miałby zostać powiększony 15-krotnie przez wpłaty inwestorów.
Szczurek zaznaczył, że projekty inwestycyjne, które zebrano przed ogłoszeniem planu, są warte ponad bilion euro. "To pokazuje, że potrzeby inwestycyjne w Europie, przy rekordowo niskich, także w Polsce, stopach procentowych, są ciągle bardzo duże i sporo większe niż 300 miliardów, nie mówiąc już o 21 mld gwarancji, które proponuje KE i EBI" - oświadczył minister.
Szczurek, jeszcze zanim KE zakończyła prace nad koncepcją funduszu inwestycyjnego, we wrześniu ogłosił swój pomysł w tej sprawie. Przewidywał on powołanie Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji, który miałby docelowo dysponować środkami o wartości 5,5 proc. PKB całej UE, czyli ok. 700 mld euro.
Na grudniowym szczycie przywódcy unijni dali zielone światło dla powołania Europejskiego Funduszu Inwestycji Strategicznych autorstwa KE. Komisja w najbliższych tygodniach ma przedstawić projekty aktów prawnych w tej sprawie.