Szczyt G7 kończy się wspólnym komunikatem, ale podziały pozostają

Szczyt G7 kończy się wspólnym komunikatem, ale podziały pozostają
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przywódcom państw G7 zgromadzonym na szczycie w kanadyjskim La Malbaie udało się osiągnąć kompromis co do końcowej deklaracji, mimo różnic zdań i trudnych rozmów o amerykańskich cłach - ogłosił w sobotę premier Kanady Justin Trudeau.

  • Premier Kanady Justin Trudeau, gospodarz szczytu G7 ocenił spotkanie liderów mocarstw jako bardzo udane, przyznał jednak, że dyskusja była niekiedy bardzo ostra.
  • Najwięcej emocji budziła kwestia wolnego handlu. Spór o cła między USA a Kanadą postawił pod znakiem zapytania wspólny komunikat po szczycie.
Kontrowersja budził też pomysł USA zaproszenia na powrót do G7 Rosji

- Zmierzamy ku końcowi bardzo udanego szczytu tutaj, w Charlevoix - powiedział Trudeau na podsumowanie szczytu. - Cieszę się mogąc ogłosić, że wydaliśmy wspólny komunikat podpisany przez wszystkie siedem państw - dodał.  Ten optymizm może być jednak nieco na wyrost. Już po zakończeniu szczytu prezydent USA Donald Trump stwierdził, że  wydał polecenie delegacji amerykańskiej na szczycie w Charlevoix, aby pod żadnym pozorem nie poparła komunikatu końcowego uzgodnionego przez przywódców G7.

zobacz też: Członkowie G7 nie chcą powrotu Rosji do tego gremium

To efekt amerykańsko-kanadyjskiego sporu o cła. - Podkreśliłem w rozmowie z prezydentem (Trumpem - PAP), że Kanada nie przyjęła lekko nałożenia ceł przez USA (...)", a przesłanka bezpieczeństwa narodowego ma w sobie coś "obraźliwego - stwierdził premier Kanady. - Kanada podtrzymuje zamiar wprowadzenia ceł odwetowych od 1 lipca - dodał. Podkreślił, że spór handlowy z Waszyngtonem nie pomaga w renegocjacji północnoamerykańskiego układu o wolnym handlu (NAFTA). 

zobacz też: Ministrowie finansów z G7 wyrażają rozczarowanie działaniami USA

Trudeau podkreślił, że Kanada nigdy nie zgodzi się na klauzulę wygaszającą tego układu w jakimkolwiek kształcie. Odniósł się w ten sposób bezpośrednio do wcześniejszej wypowiedzi Trumpa, że w tej kwestii nastąpiło pewne zbliżenie stanowisk.

Te wypowiedzi - zwłaszcza o cłach odwetowych - rozsierdziły Trumpa i stąd decyzja po której wspólny komunikat zawisł na włosku. 

Oprócz komunikatu końcowego, efektem szczytu jest 7 zobowiązań z Charlevoix - powiedział premier.

Jak poinformował, przywódcy G7 zobowiązali się m.in. podjąć konkretne, skoordynowane kroki w obronie demokracji przed zagrożeniami z zewnątrz, identyfikowania tych zagrożeń i pociągnięcia do odpowiedzialności "tych, którzy usiłują nam zaszkodzić".

Premier przyznał, że "istnieją oczywiście różnice zdań, (...) ale przywódcy przybyli tutaj gotowi podwinąć rękawy i wziąć się do pracy i to właśnie udało nam się osiągnąć" - powiedział.

- Wiem, że zdajecie sobie sprawę, iż mieliśmy pewne ostre rozmowy, a konkretnie o amerykańskich cłach. Powtórzyłem prezydentowi Trumpowi, że jestem gotowy bronić interesów pracowników po obu stronach granicy i blisko współpracować z prezydentem, żeby szybko rozwiązać ten spór (...) - powiedział.

Podkreślił sukces związany z inicjatywą poprawy dostępu do edukacji dla dziewcząt w regionach objętych konfliktami - wspólnie z Bankiem Światowym kraje G7 i UE zadeklarowały na ten cel dodatkowe 3,8 mld dolarów kanadyjskich.

Wspólny komunikat nie oznacza jednak zgody we wszystkich punktach. Pod inicjatywą dotyczącą ochrony oceanów przed zanieczyszczeniem plastikiem podpisało się pięć państw G7 - Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, a także UE - poinformował Trudeau. Kanada przeznaczy 100 mln CAD na oczyszczenie oceanu z plastikowych odpadów oraz ponad 162 mln CAD na odbudowę wybrzeży.

Odnosząc się do przyszłości gospodarki i wyzwań związanych z innowacjami technologicznymi, Trudeau powiedział, że G7 dostrzega potrzebę wynalezienia nowych narzędzi do mierzenia wzrostu gospodarczego, pozwalające mierzyć postęp w budowie inkluzywnych gospodarek.

Mimo wyraźnych starań Trudeau, pozytywny ton zniknął jednak, kiedy padły szczegółowe pytania o gorące tematy tegorocznego szczytu, czyli amerykańskie cła na stal i aluminium czy powrót do formatu G8.

O pomyśle Trumpa zaproszenia Rosji z powrotem do grona G7, premier powiedział krótko: Powiedziałem bardzo prosto, że nie jest to coś, czym jesteśmy w najmniejszym stopniu zainteresowani.

Przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata podkreślili też potrzebę ochrony międzynarodowego systemu handlowego i walki z protekcjonizmem.

Wezwali też pełnego i szybkiego wdrożenia rekomendacji globalnego forum o nadpodaży mocy produkcyjnych stali (Global Forum on Steel Excess Capacity) oraz podkreślili potrzebę unikania nadmiernych mocy produkcyjnych w innych sektorach, w tym aluminium.


×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szczyt G7 kończy się wspólnym komunikatem, ale podziały pozostają

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!