Prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi zapowiedział dalszą pomoc dla pogrążonych w kryzysie krajów strefy euro. "EBC uczyni wszystko, co konieczne, by zachować euro" - powiedział Draghi w czwartek w Londynie. Rynki zareagowały wzrostami.
Szef EBC powiedział ponadto, że gdyby "mechanizm transmisyjny oddziaływania polityki pieniężnej został zakłócony przez wysokie oprocentowanie obligacji państwowych krajów pogrążonych w kryzysie, to (rozwiązanie tego problemu) byłoby zadaniem dla banku emisyjnego". Jak wyjaśnia dpa, to sformułowanie służyło w przeszłości EBC do uzasadniania interwencji na rynku obligacji.
Na słowa Draghiego zareagowały pozytywnie światowe rynki; jego wypowiedź doprowadziła do gwałtownego wzrostu kursów akcji m.in. na giełdach w Mediolanie, Londynie, Frankfurcie, Paryżu i Madrycie; także Wall Street odnotowało zwyżki na otwarciu notowań.
Za jeszcze ważniejszy fakt niemiecka gazeta "Sueddeutche Zeitung" uznała ponowny spadek oprocentowania dziesięcioletnich obligacji hiszpańskich poniżej ich rekordowego poziomu siedmiu procent.
Podobną tendencję zaobserwowano w przypadku krótkoterminowych obligacji hiszpańskich i włoskich. Oprocentowanie dwuletnich papierów dłużnych spadło o ponad pół punktu procentowego. Kurs euro wzrósł o ponad 1,5 centa, przekraczając granicę 1,23 za dolara USA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szef EBC Draghi zapowiada pomoc dla eurolandu