Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Polski sektor finansowy nie potrafi się samoregulować, ocenił w radiowej Jedynce prezes UOKiK Adam Jasser. Świadczy o tym nie tylko sprawa kredytów we frankach, ale i tzw. polisolokat, czy pożyczek pozabankowych.
Jak zaznaczył, w Polsce kwestia uczciwości kupieckiej przy oferowaniu usług finansowych też jest bolączką. – I widać to nie tylko przy kredytach we frankach, ale przy ubezpieczeniach z elementem inwestycyjnym, nazywanych popularnie polisolokatami, a także w pożyczkach w sektorze pozabankowym – mówił szef UOKiK.
Samoregulacja sektora finansowego przynosi marne efekty
Stąd, jak podkreślał, samoregulacja tej branży przynosi dość mizerne efekty. Tłumaczył, że nie chodzi tylko o wypełnianie rekomendacji czy zaleceń KNF, której przecież głównym zadaniem jest dbałość o stabilizację całego sektora bankowego, ale o uczciwe zasady postępowania wobec klientów.
Stąd, jak mówił, tak ważna rola jego urzędu i prowadzonych przez niego postępowań, dotyczących m.in. klauzul niedozwolonych, wprowadzania klientów w błąd, czy jednostronnego wypowiadania umów.
Przypomniał, że jego urząd wydał już sześć decyzji, z karami 50 mln zł łącznie, w sprawie tzw. polisolokat. Zapowiedział, że za chwilę dowiemy się o kolejnych karach dotyczących tych produktów finansowych.
Będzie ranking banków dla frankowiczów
Dziś Prezes UOKiK wraz z ministrem finansów Mateuszem Szczurkiem zapowiedzieli stworzenie rankingu banków najlepiej traktujących frankowiczów.
Ma on służyć, jak wyjaśnia Jasser, sprawdzeniu postępowania banków po 15 stycznia, deklarujących, że uczynią wszystko, aby zmiana kursu franka jak najmniej boleśnie uderzyła w ich klientów.
UOKiK już sprawdza postępowanie banków po 15 stycznia
Jasser poinformował jednocześnie, że już zostały wszczęte dwa postępowania sprawdzające, czy banki po 15 stycznia, po uwolnieniu kursu franka, uczciwie potraktowały swoich klientów, i nie przeniosły nadmiernych kosztów na konsumentów.
Tłumaczy, że 20 stycznia do banków popłynęły szczegółowe ankiety, które wrócą do UOKiK do końca tego tygodnia, i na tej podstawie urząd ustali, czy nie doszło do naruszeń przepisów.
- Najważniejsze, jak podkreśla, aby takie urzędy jak UOKiK, reagowały jak najszybciej na negatywne zjawiska. – Nie czekały, aż mleko się rozleje – mówi Jasser.
UOKiK dostanie nowe narzędzia prewencyjne, broniące konsumenta
Ale na tym działania Urzędu się nie skończą, mówił gość Jedynki.
- Planowane są także zmiany w prawie, który ułatwią UOKiK działania prewencyjne, tłumaczył Adam Jasser. Do nich będzie należał czasowy zakaz sprzedaży czy marketingu produktu finansowego, jeśli zostanie stwierdzone, że zagraża to bezpieczeństwu konsumentów.
– W tym czasie będziemy mogli przeprowadzić szczegółową analizę, czy nie jest łamane prawo, mówi Jasser. To sprawi, że niebezpieczny czy niekorzystny produkt nie zostanie dopuszczony na rynek.
Innym nowym narzędziem UOKiK ma być udział w procesach sądowych, wytaczanych przez pokrzywdzonych klientów. Jak wyjaśnia Jasser, chodzi o wyrażanie tzw. „istotnego poglądu w sprawie”. – Wyrażalibyśmy swoją opinię w danej sprawie, jeśli wystąpiłby o to do nas sąd, lub strona poszkodowana – wyjaśnia.
Trwa dyskusja nad systemem kar nakładanych przez UOKiK
Prezes UOKiK pytany o celowość nakładania niektórych kar przyznał, że decyzje jego Urzędu powinny być zrozumiałe dla opinii publicznej i obecnie trwa dyskusja nad systemem kar nakładanych przez urząd.
Tłumaczył, że w przypadku kary wynoszącej 1372 zł, nałożonej na firmę prowadzącą system wzajemnych darowizn Apolandia.com, nazywany piramidą finansową, to jej niewielka wysokość wynikała z małej skali procederu.
Adam Jasser nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy kierowany przez niego urząd zgodzi się na planowane przez rząd fuzje w energetyce. Jak wyjaśnił, zależy to od bardzo wnikliwej analizy przedstawionych przez koncerny energetyczne wniosków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szef UOKiK ostro o bankach: przyczyniły się do kłopotów, nie tylko frankowiczów