Decyzja banku Szwajcarii o odstąpieniu od obrony kursu minimalnego franka wobec euro i dolara zaskoczyła Szwajcarów, tamtejsze banki i inwestorów.
Jak mówi w Magazynie Międzynarodowym radiowej Jedynki Tadeusz Kilarski, wydawca i redaktor „Naszej Gazety”, mieszkający w Szwajcarii, decyzja zapadła równie niespodziewanie, jak trzy lata temu wprowadzony kurs minimalny.
Bank Szwajcarii przestał bronić euro, zaczął bronić franka
Tyle, że o ile wtedy broniono się przed wzrostem kursu franka wobec euro, to dzisiaj sytuacja jest inna, gdyż dolar zaczął się gwałtownie umacniać wobec franka, stąd decyzja o wycofaniu się z kursu minimalnego i tym samym obrona franka.
Szwajcar zadowolony, firmy eksportowe - nie
Jak mówi, skutki będą dwukierunkowe – dla konsumentów jest to decyzja bardzo korzystna gdyż pozwoli Szwajcarom na obniżenie kosztów życia, przypomina, że zmniejszono jednocześnie stopy procentowe – a to oznacza mniejsze raty kredytów.
Z drugiej strony, odbije się to na pewno na firmach eksportowych, a to oznacza, że może wzrosnąć bezrobocie w tym segmencie rynku.
Zamieszanie w szwajcarskich bankach: brak euro w bankomatach, wymiana po starym kursie po decyzji o jego zmianie
Tadeusz Kilarski pytany, czy tak gwałtowny i niespodziewany ruch banku nie obniża wiarygodności banku Szwajcarii, przypomniał, że według jego prezesa chodziło o udaremnienie spekulacji walutowych.
To udało się częściowo, do spekulacji na euro na pewno doszło, dał przykład, że bankomaty w Zurychu w pewnym momencie przestały wypłacać ta walutę.
Jak mówi, niektóre banki też się nie spisały, bo po decyzji przez dłuższy czas wymieniały euro po starym kursie.
Szwajcarskie firmy „schudły’ o 140 mld franków
Gość radiowej Jedynki zwraca jednocześnie uwagę na inny, niekorzystny aspekt dzisiejszej decyzji. Chodzi o gwałtownie spadające kursy szwajcarskich firm na giełdzie w Zurychu. - Główny indeks spadł o 14 procent, a to oznacza, że z rynku „wyparowało” ok. 140 mld franków szwajcarskich - mówi rozmówca Jedynki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szwajcarzy: w bankach chaos, na giełdzie spadki, ale kredytobiorcy zadowoleni