Nie ma obaw o to, że w 2017 roku w budżecie państwa braknie na cokolwiek pieniędzy - zapewniła w piątek premier Beata Szydło. Zapewniła, że rząd jest przygotowany na to, by w tym roku przyjąć projekt prezydenta ws. wieku emerytalnego.
"Nie ma obaw o to, że w 2017 roku braknie na cokolwiek pieniędzy" - oświadczyła szefowa rządu. Podkreśliła, że przyszłoroczny budżet będzie przygotowany od początku do końca przez obecną ekipę rządzącą. "W tym roku zastaliśmy budżet, który przygotowała poprzednia ekipa" - dodała Szydło.
Premier zaznaczyła, że projekty dotyczące 12 zł stawki wynagrodzenia oraz wprowadzenia 15-procentowego CIT dla małych przedsiębiorców są już przygotowane. "Projekt 12 zł jest po uzgodnieniach i będzie trafiał na rząd do przyjęcia, natomiast projekt dot. 15-procentowego CIT został wczoraj przez ministra finansów zgłoszony do uzgodnień (międzyresortowych). Te dwa projekty już są i wejdą w życie niebawem, po uchwaleniu przez Sejm, myślę, że to jest kwestia dwóch, trzech miesięcy" - zapowiedział premier.
Szydło podkreśliła, że obniżenie wieku emerytalnego to jedno z głównych zobowiązań wyborczych PiS, a także prezydenta. "Prezydent Andrzej Duda wywiązał się z tego zobowiązania, złożył projekt ustawy, który w tej chwili jest w komisji sejmowej po pierwszym czytaniu. Wszystko zależy od tego, jakie będzie tempo prac w Sejmie. Jesteśmy przygotowani na to, żeby ten projekt został uchwalony w tym roku i żebyśmy mogli od 2017 roku mieć zmieniony system" - powiedziała premier.
Zaznaczyła, że w trakcie uzgodnień w Radzie Dialogu Społecznego ze strony związków zawodowych pojawiły się uwagi dotyczące tego, aby obniżenie wieku emerytalnego było połączone z okresem składkowym.
"Prezydent przygotował taki projekt, który zresztą jest zgodny z programem PiS; myśmy również mówili o obniżeniu wieku emerytalnego do 60 lat dla pań i 65 dla panów, czyli powrót do poprzedniego wieku emerytalnego. Jesteśmy przygotowani na wprowadzenie takiego rozwiązania. Natomiast jeżeli w trakcie dyskusji parlamentarnej pojawią się inne wnioski, czy wpłyną inne projekty, to zapewne Sejm zechce pracować nad dwoma projektami" - powiedziała premier.
"W tej chwili mamy projekt prezydenta. Jesteśmy przygotowani na to, żeby go przyjąć w tym roku. Rząd popiera projekt prezydenta, co nie znaczy, że nie rozmawiamy również Solidarnością, ponieważ mamy od nich uwagi. Poprosili o rozmowy i ta dyskusja również się toczy" - powiedziała premier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szydło: nie ma obaw, że w 2017 r. zabraknie pieniędzy