Skończył się wieloletni okres przygotowań, negocjacji, od których skuteczności zależy w najważniejszym stopniu tempo cywilizacyjnego wzrostu do roku 2020 - powiedział premier Donald Tusk, przedstawiając we wtorek w Sejmie informację o budżetowym szczycie UE.
"Od tego, ile pieniędzy Polska otrzyma, będzie zależało to, na jakim poziomie żyć będą obywatele" - argumentował premier.
Przywódcy UE na szczycie w Brukseli uzgodnili kompromis w sprawie nowego budżetu. Przewiduje on, że w ciągu siedmiu lat zobowiązania Unii sięgną w sumie 960 mld euro, a rzeczywiste płatności - 908 mld euro. Polska w ramach nowej unijnej perspektywy ma otrzymać 105,8 mld euro, czyli o prawie 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.
Po informacji premiera dotyczącej szczytu, posłowie zajmą się rządowym projektem ustawy w sprawie ratyfikacji unijnego paktu fiskalnego. Debata łączna nad tymi punktami ma potrwać 10 godzin.
Korzystny dla Polski kształt następnego budżetu UE to efekt długoterminowej strategii Polski, zakładającej m.in. zyskanie wsparcia europejskich instytucji dla polityki spójności - oświadczył we wtorek w Sejmie premier Donald Tusk.
Jako element tej strategii wymienił wskazanie przedstawiciela Polski na funkcję komisarza ds. budżetu. To spektakularny przykład potwierdzający, że przyjęliśmy założenie, iż ten "bój o budżet" będzie kluczowy - powiedział Tusk. Jak dodał premier, polskie działania spowodowały zdobycie przychylności wszystkich instytucji wspólnotowych dla strategii zakładającej duże znaczenie polityki spójności w budżecie UE.
"To był klucz. Nawet najbardziej sceptyczna opozycja nie jest w stanie zakwestionować faktu, że teraz Polska dostanie więcej środków, niż w poprzedniej perspektywie budżetowej UE" - podkreślił szef rządu. "Bez współpracy z szefem Rady Europejskiej, przewodniczącym Komisji Europejskiej, liderami frakcji w Parlamencie Europejskim, głos Polski byłby traktowany z przesadną ostrożnością jako głos państwa, które dba tylko o swoje interesy" - zaznaczył Tusk.
Miliardy euro z UE wspierają nie tylko rozwój infrastruktury w Polsce, ale trafiają także bezpośrednio do ludzi - mówił Donald Tusk.
"Miliardy euro, jakie trafiają do naszej ojczyzny, są pieniędzmi, które wspierają nie tylko rozwój infrastruktury, ale w bardzo wielu miejscach, w bardzo wielu wymiarach trafiają także bezpośrednio do ludzi" - powiedział szef rządu.
Zaznaczył, że bez budżetu europejskiego, bez "tego wielkiego ogólnoeuropejskiego wysiłku finansowego na rzecz spójności, na rzecz wyrównywania szans i możliwości" nie spełniłby się sen, aby Polska stała się faktycznie częścią europejskiej cywilizacji.
Dlatego - dodał - rząd tak wielką wagę przykładał do negocjacji nad budżetem unijnym na lata 2014-2020.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk: kształt budżetu UE wpłynie na wzrost cywilizacyjny