Wprowadzenie podatku liniowego jest prawdopodobne w 2010 roku, w najgorszym przypadku stanie się to rok później - uważa premier Donald Tusk. Tymczasem wicepremier Waldemar Pawlak, odpowiedzialny w rządzie za gospodarkę twierdzi, że nic na temat tego typu pomysłów nie wie
Wydaje się, że jest to informacja ważna z gospodarczego punktu widzenia i może mieć wpływ na stan polskiego przemysłu. - Premier Donald Tusk nie sygnalizował pomysłu wprowadzenia podatku liniowego na posiedzeniach rządu czy koalicji - powiedział w piątek dziennikarzom w Krakowie wicepremier Waldemar Pawlak.
Obniżenie i uproszczenie podatków, liberalizacja gospodarki, aktywizacja zawodowa na rynku pracy oraz zachęcenie do inwestycji, to czynniki, które mają zapewnić szybki wzrost gospodarczy - poinformował z kolei minister finansów Jacek Rostowski.
Rostowski w piątek na konferencji prasowej, poświęconej podsumowaniu 100 dni działania resortu finansów pod jego kierownictwem, powiedział, że priorytetem rządu jest m.in. obniżenie obciążeń podatkowych dla wszystkich podatników oraz uproszczenie systemu podatkowego.
W następnych latach będziemy kontynuowali obniżkę stawek podatku i obecnie prowadzimy prace analityczne, które - mam nadzieję - pozwolą na wprowadzenie podatku liniowego po 2010 roku - powiedział Rostowski.
Rostowski powtórzył, że chce aby w 2011 roku deficyt sektora wyniósł 1 proc. PKB oraz, że chce zmniejszyć dług o 4-7 pkt proc.
Rostowski zapowiedział obniżki podatków. - Utrzymamy dwie stawki w 2009 roku, a w następnych latach będzie kontynuacja obniżki stawek. Obecnie prowadzimy prace analityczne, które mam nadzieję, pozwolą na wprowadzenie podatku liniowego po 2010 roku. Po osiągnięciu podatku liniowego mamy zamiar zająć się obniżkami podatku CIT i chcielibyśmy, aby na koniec drugiej kadencji nie przekraczał 10 proc. - powiedział.
W piątek na konferencji w sejmie szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że stawka podatkowa maksymalnie wyniesie 18 proc.
\"(...) ma szanse wynosić 16 proc., ale nie chcę tego przesądzać, bo wszystko zależy od skutków dla budżetu i na pewno nie będzie wyższa niż 18 proc.\" - powiedział Chlebowski.
Dodał, że stawka podatku z pewnością nie będzie wynosiła 19 proc.
\"Pan premier z pewnością zakreśli realny i racjonalny plan wprowadzenia podatku liniowego. Wszystko wskazuje na to, że może to nastąpić w 2010 r. To jest związane z konsekwencjami dla budżetu państwa, bo wymusza zaoszczędzenie kilku-kilkunastu miliardów. Trwają szczegółowe prace w Ministerstwie Finansów, m.in. nad określeniem stawki. Mogę powiedzieć, że informacje, jakoby miała ona wynosić 19 proc. są nieprawdziwe\" - powiedział Chlebowski w Sejmie.
Poseł PO Jakub Szulc powiedział, że zostanie utrzymana kwota wolna od podatku oraz ulga na dzieci.
Czytaj również: Natalii - Świat o ministrze finansów: trudno go ocenić
PKPP Lewiatan: podatek liniowy to może być dobre rozwiązanie
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk nie informował Pawlaka o planach podatkowych