Odwołanie prezesa i wiceprezesa KGHM Polska Miedź może mieć związek z przepychankami wewnątrz dolnośląskich struktur Prawa i Sprawiedliwości - wynika z pierwszych komentarzy polityków i ekspertów, które pojawiły się w sieci.
- Były już prezes KGHM mógł stracić stanowisko przez brak porozumienia z lokalnymi działaczami PiS - twierdzi były wicepremier.
- Za firmą ciągnie się tez sprawa gigantycznych wydatków na konsulting i PR w latach 2011-2015.
- Życia staremu zarządowi nie ułatwiały też problemy z zagranicznymi inwestycjami spółki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W KGHM potrzebny jest audyt, kontrola NIK pokaże aferę?