Polska ma w miarę nowoczesną strukturę eksportu - jej kształt w dużym stopniu determinują inwestycje zagraniczne. Wadą jest europocentryzm i skromna ekspansja na bardziej odległe rynki.
Czy w tym roku założenia prognoz KUKE się spełnią i pójdą jak po sznurku? W szacunkach zeszłorocznych się pomyliła: dynamika eksportu miała wynieść 5-7 proc., a wzrosła tylko o 2,3 proc. (w euro).
- Nasi analitycy zakładali m.in. odbicie w ubiegłym roku eksportu na rynki wschodnie, co nastąpiło, ale w małej skali - wyjaśnia Piotr Stolarczyk, wiceprezes KUKE.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W pogoni za liderami eksportu