Inwestorzy w ostatnich dniach tygodnia koncentrują się na wiadomościach z Brukseli, gdzie głównym wydarzeniem jest dwudniowy szczyt przywódców Unii Europejskiej. Dyplomaci tych państw na posiedzeniu zgodzili się na zmianę traktatu lizbońskiego, by dać podstawę dla ustanowienia stałego mechanizmu stabilizującego dla ratowania krajów strefy euro. Szczegóły dotyczące jego funkcjonowania zostaną opracowane w 2011 roku.
Rynki walutowe na krótko skoncentrowali się na danych makro z amerykańskiej gospodarki. Niespodziewany lepszy odczyt w tym miesiącu indeksu z Philadelphii oraz spadek w ostatnim tygodniu zasiłków dla bezrobotnych dobrze rokuje na wzrost gospodarczy USA.
Sytuacja techniczna na rynku EUR/USD w ostatniej sesji ulega dużej zmianie. Obecnie kurs pary walutowej dociera do ważnego poziomu oporu na wysokości 1,3375, dlatego w najbliższych godzinach handlu prawdopodobny jest jeszcze niewielki wzrost kursu. Jednak w drugiej połowie sesji prawdopodobne jest wystąpienie korekty nawet do 1,3260. Z kolei, gdy zostanie sforsowany opór - 1,3375 to następnym celem byków będzie rejon 1,3500.
W przypadku pary GBP/USD, dziś mogą wystąpić wzrosty kursu. Maksymalny zasięg wzrostu może sięgnąć do 1,5720.
Aprecjacja dolara wobec japońskiego jena uległa już wyhamowaniu. Obecnie kurs pary walutowej spada, dlatego należy spodziewać się dalszych spadków do 83,45. Jeżeli wsparcie - 83,45 zostanie przełamane dalszy spadek do 82,85 jest prawdopodobny.
Podobny rozwój wydarzeń może wystąpić na rynku USD/PLN. Na dzisiejszej sesji spodziewany jest osłabienie "zielonego", co oznaczałoby, że w najbliższych godzinach handlu do akcji mogą wkroczyć niedźwiedzie i "zbić" notowania pary walutowej do 2,9485.
Natomiast na rynku EUR/PLN kurs sięgnął dna, czyli poziom 3,9700, będący minimum z grudnia, co może być pretekstem dla byków. Obecnie trwa "szorowanie dna". W rezultacie możliwy jest wzrost notowań w dłuższym horyzoncie czasowym do 4,0170.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Waluty. UE zmienia traktat, Moody's straszy ratingami