Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury spadł o 1,6 pkt

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury spadł o 1,6 pkt
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce we wrześniu 2017 roku spadł o 1,6 pkt w stosunku do sierpnia - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

  • Spośród ośmiu składowych wskaźnika we wrześniu br. tylko jedna uległa poprawie.
  • Niepokoić może ponowny spadek wydajności pracy w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych.
  • Wszystko wskazuje na to, że rosnące zamówienia trafiają głównie do firm zagranicznych działających w Polsce.

Tym samym, jak zaznaczono, wskaźnik "stracił z nawiązką" wzrost z ubiegłego miesiąca.

"Ostatnie półrocze charakteryzuje się podwyższoną zmiennością niemal wszystkich składowych wskaźnika, co zapewne jest konsekwencją panującej wśród uczestników rynku podwyższonej niepewności. Ogranicza to plany rozwojowe przedsiębiorstw, a ich strategie skoncentrowane są na bieżącym dostosowywaniu planów produkcyjnych do aktualnego popytu" - napisano w komentarzu BIEC.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika we wrześniu br. tylko jedna uległa poprawie, jedna utrzymała się na poziomie miesiąca ubiegłego, zaś sześć uległo pogorszeniu. "Jedyny wzrost wśród składowych wskaźnika, jaki odnotowano w ostatnim miesiącu dotyczył warszawskiej giełdy. Jej podstawowy wskaźnik w ujęciu realnym wzrósł w stosunku do poprzedniego miesiąca o ok. 2 proc. i przekroczył o ponad 10 proc. wartości swego ostatniego lokalnego szczytu z maja 2015" - czytamy.

Jak podało BIEC, wśród składowych działających w kierunku obniżenia wartości wskaźnika, największy wpływ na jego spadek miały gorsze oceny nt. ogólnej sytuacji gospodarczej oraz na temat stanu finansów w firmach. "Te dwie składowe są bardzo silnie ze sobą powiązane. Największe pogorszenie ocen dotyczących stanu finansów nastąpiło w firmach małych - zatrudniających poniżej 50 pracowników. Dla małych przedsiębiorstw, obserwowane w ciągu ostatniego roku rosnące koszty pracownicze, koszty związane w utrzymywaniem trwałych środków produkcji oraz wyższe koszty magazynowania, były bardziej dotkliwe niż w przypadku przedsiębiorstw dużych" - wyjaśniono.

Według BIEC wśród dużych firm w dalszym ciągu obserwuje się niewielką (ponad 4 proc.) przewagę przedsiębiorstw odczuwających poprawę sytuacji finansowej nad grupą firm odczuwających jej pogorszenie.

Jak wskazano, niepokojący jest ponowny spadek wydajności pracy w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych. "Tendencję do jej obniżania się obserwujemy od końca ubiegłego roku. Główną przyczyną jej spadku jest zapaść w inwestycjach, w szczególności w inwestycjach sektora prywatnego. Ponadto, nie bez znaczenia jest również znaczący, bo ponad 5 proc. w skali roku wzrost wynagrodzeń, w tym wzrost płacy minimalnej oraz zapowiedź dalszych jej podwyżek" - ocenił BIEC. Dodano, że przedsiębiorcy skłonni są w takich warunkach zatrudniać pracowników o niższych kwalifikacjach w miejsce pracowników droższych lecz bardziej wykwalifikowanych. "Pozwala to ograniczyć przedsiębiorcom koszty pracownicze lecz wcześniej czy później prowadzi do niższej wydajności pracy" - podkreślono.

BIEC zauważyło ponadto, że w przedsiębiorstwach produkcyjnych wrosły zapasy wyrobów gotowych. "Sprawdziły się przypuszczenia z ubiegłego miesiąca, że ich znacząca redukcja przed miesiącem miała na celu jedynie zmniejszenie kosztów związanych z ich utrzymywaniem oraz odłożenie do magazynów części zwiększonej sierpniowej produkcji. Nie przybywa bowiem zamówień napływających do firm produkcyjnych" - zaznaczyło BIEC. Przed miesiącem, jak wyjaśniono, odnotowano ich znaczący spadek, zaś w sierpniowe badania nie przyniosły poprawy - niewielki ich wzrost odnotowano jedynie w grupie przedsiębiorstw największych eksportujących swe produkty.

"W grupie firm małych i średnich zamówienia stopniowo kurczą się. Można więc przypuszczać, iż rosnące zamówienia trafiają głównie do firm zagranicznych działających w Polsce, mających stałych zagranicznych odbiorców, a wzrost tych zamówień zawdzięczają głównie poprawie koniunktury w Europie" - oceniło BIEC.

Według ekspertów BIEC nieznacznie spadła podaż pieniądza M3 (w ujęciu realnym oraz po usunięciu wpływu czynników sezonowych). "Od początku roku pieniądza przybywa znacznie wolniej niż w analogicznych okresach lat ubiegłych. Ponownie zmniejszyło się zadłużenie gospodarstw domowych z tytułu zaciągniętych w bankach kredytów. Zdecydowany odwrót od kredytów konsumpcyjnych obserwujemy od ponad dwóch lat" - napisali.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!