Polski złoty znowu mocno ucierpiał na globalnych zawieruchach finansowych, a to nie koniec huśtawki nastrojów. Analitycy przekonują jednak, że za kilka tygodni sytuacja się uspokoi i nasza waluta powróci na kurs wzrostowy.
Ostatni tydzień nie był łatwy dla graczy na rynku walutowym. Złoty znacząco stracił na wartości (np. euro podrożało o 7 groszy), a wygląda na to, że to nie koniec nerwów. Skąd to zamieszanie? Jako pierwszy winny wskazywany jest Fed. Amerykańska rezerwa federalna wciela w życie wielomiesięczne zapowiedzi o wycofywaniu się z polityki tzw. luzowania ilościowego. W środę Fed poinformował o ograniczeniu skupu obligacji o 10 mld miesięcznie do 65 mld dolarów. To dobra wiadomość dla dolara, gorsza dla mniej rozwiniętych gospodarek – tzw. rynków wschodzących.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.