Śledztwo przebiega szybko, sprawnie i jestem z tego bardzo zadowolony - powiedział dziennikarzom prezes NBP Adam Glapiński. W czwartek Glapiński został przesłuchany - jako świadek - w śledztwie, w którym podejrzanym o przekroczenie uprawnień jest były szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski.
- Wszyscy jesteśmy zainteresowani w tym, żeby to jak najszybciej było dogłębnie zbadane - dodał. Glapiński podkreślał również, że nie może powiedzieć nic na temat samego przesłuchania.
Były szef KNF Marek Chrzanowski usłyszał zarzut w związku z rozmową z marca ubiegłego roku z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, na którym omawiano przebieg postępowania KNF w sprawie programu naprawczego tego banku.
Po wybuchu afery Glapiński potwierdził, że brał udział w spotkaniu z Czarneckim i Chrzanowskim, które miało miejsce już po nagranej rozmowie bankiera z ówczesnym szefem KNF. W grudniu ubiegłego roku w wywiadzie dla "Sieci" zapewnił, że choć obaj wywodzą się z tej samej uczelni, zna Chrzanowskiego dopiero od trzech lat. Zapewnił też, że z Czarneckim spotkał się jako prezes NBP tylko raz, oficjalnie, w obecności ówczesnego szefa KNF.
Jeszcze przed przedstawieniem Chrzanowskiemu zarzutu, a po ujawnieniu przez "Gazetę Wyborczą" treści nagrania rozmowy Czarneckiego i ówczesnego szefa KNF, Glapiński pochlebnie wypowiadał się na temat Chrzanowskiego. Podczas listopadowego Kongresu 590 w Rzeszowie prezes NBP mówił, że "bardzo go poważa i ceni".
"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada, że w marcu 2018 roku ówczesny przewodniczący KNF zaoferował właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena szef KNF pokazał mu kartkę, na której napisał "1 proc.", co miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Adam Glapiński: śledztwo przebiega szybko i sprawnie