Zarzuty pomocnictwa do wyłudzenia kredytów w SKOK Wołomin przy posłużeniu się dokumentami poświadczającymi nieprawdę usłyszało kolejnych pięć osób - przekazał 27 lutego rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Marcin Saduś. Podejrzani mieli między innymi wprowadzać w błąd pracowników SKOK w celu wyłudzenia pożyczek na kwotę nawet 4 mln zł.
Jak podała 26 lutego Prokuratura Krajowa, na polecenie Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga i Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim zatrzymanych zostało 15 osób w związku z postępowaniami dot. wyłudzeń kredytów i pożyczek na szkodę SKOK w Wołominie. Pięciu zatrzymanych trafiło do warszawskiej prokuratury, wobec dziesięciu kolejnych czynności prowadzi prokuratura w Gorzowie Wlkp.
"Pięć osób, które zostały zatrzymane usłyszało zarzuty pomocnictwa do wyłudzenia kredytów w SKOK Wołomin przy posłużeniu się nierzetelnymi, poświadczającymi nieprawdę dokumentami. Dwie z pięciu osób przyznało się do popełnienia zarzucanego czynu. Wszystkie osoby składały wyjaśnienia; wobec wszystkich zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego. Natomiast wobec trzech zastosowano poręczenia majątkowe" - przekazał PAP rzecznik Okręgowej Warszawa-Praga prok. Marcin Saduś.
Jak wyjaśniała 26 lutego PK, podejrzane osoby to tzw. słupy. "Zatrzymani, często w zamian za niewielkie korzyści majątkowe, przedkładali nierzetelne dokumenty w celu zawarcia umów pożyczek i kredytów. Wprowadzali w błąd pracowników SKOK w Wołominie, wykazując, że posiadają zdolność kredytową. Pieniądze uzyskane z zawartych umów były następnie przekazywane innym osobom. W ten sposób wyłudzano pożyczki w kwotach od 920 tys. zł do blisko 4 mln zł" - wskazała Prokuratura Krajowa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Afera SKOK Wołomin. Prokuratura postawiła zarzuty pięciu osobom