W maju nadwyżka w obrotach bieżących wyniosła 574 mln euro - podał Narodowy Bank Polski. Ekonomiści wskazują, że to już drugi miesiąc z rzędu, gdy odnotowuje się nadwyżkę. Dodają, że może to być związane z mniejszymi transferami zysków za granicę.
Analityk banku Pekao Piotr Piękoś ocenił, że obniżenie nadwyżki w obrotach bieżących względem kwietnia wynikało przede wszystkim ze zmniejszenia się nadwyżki salda handlowego w efekcie wyraźnego obniżenie się eksportu. To z kolei - jak wskazał - wynikało ze zmniejszenia się "sprzedaży zagranicznej w sektorze motoryzacyjnym, która była głównym czynnikiem odpowiedzialnym za wysoki odczyt eksportu w kwietniu".
"Z kolei czynnikiem wspierającym saldo obrotów bieżących był silny spadek deficytu na rachunku dochodów, wynikający głównie z nadzwyczaj silnego odczytu przychodów" - stwierdził.
W jego ocenie, w drugiej połowie tego roku w efekcie stopniowej odbudowy importu, wraz ze stabilizacją sytuacji na krajowym rynku pracy, saldo handlowe będzie notowało gorsze odczyty niż w pierwszym półroczu, kiedy "załamanie importu skutkowało sporymi nadwyżkami w handlu w niektórych miesiącach".
Główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki stwierdził, że głównym powodem nadwyżki w całym deficycie obrotów bieżących jest niski deficyt w saldzie dochodów. "Może to być związane z mniejszym transferem zysków za granicę w czasie, gdy koniunktura w Polsce jest słabsza i wyniki firm są gorsze" - wskazał.
Jak zaznaczył w maju została utrzymana nadwyżka w bilansie handlowym, choć była mniejsza niż w kwietniu. "Jest mniejsza, ponieważ w ubiegłym miesiącu mieliśmy do czynienia z +nadganianiem+ produkcji po długiej i śnieżnej zimie. Tym razem ten wzrost jest bardziej umiarkowany, gdyż nie działają już efekty pogodowe" - poinformował.
"Widzimy poprawę w zamówieniach eksportowych, więc wzrost eksportu będzie utrzymany. Może być na poziomie zbliżonym, bądź nieco wyższym niż w maju. Słabość popytu krajowego wciąż będzie ograniczać import i w efekcie saldo handlowe ukształtuje się na niewielkim minusie" - dodał.
NBP podał w piątek, że w maju br. eksport towarów został oszacowany na poziomie 12 mld 385 mln euro, a import 12 mld 272 mln euro. "W omawianym miesiącu odnotowano wzrost eksportu towarów przy jednoczesnym spadku importu, w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. W porównaniu z danymi za maj 2012 r. wartość eksportu towarów była wyższa o 366 mln euro, tj. o 3,1 proc., a import towarów był niższy o 593 mln euro, tj. o 4,6 proc. Dodatnie saldo obrotów towarowych wyniosło 113 mln euro i, w porównaniu do maja 2012 r., poprawiło się o 959 mln euro" - wskazano w komunikacie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Analitycy: kolejny miesiąc z nadwyżką na rachunku obrotów bieżących