Po odrzuceniu przez Izbę Gmin umowy ws. brexitu przygotowanego przez gabinet Theresy May, bank UBS wydał rekomendacje dla inwestorów, w których radzi ograniczenie ryzyka wynikającego z posiadania brytyjskich aktywów, funtów szterlingów i obligacji rządowych. Brytyjscy przedsiębiorcy naciskają na rząd, by nie dopuścił do bezumownego opuszczenia Unii Europejskiej,
Niepokój na rynku i jego zmienność nie ustaną, dopóki nie zostanie wypracowane konkretne rozwiązanie w sprawie brexitu - powiedział agencji Reutera ekonomista brytyjskiego oddziału UBS Dean Turner, tuż po glosowaniu w Izbie Gmin. - Rozsądnym posunięciem inwestorów byłoby ograniczeni ryzyka wynikającego z jakiejkolwiek ekspozycji na brytyjskie walory - dodał
Zagrożenie dla gospodarki dostrzegają również brytyjscy przedsiębiorcy. Krótko po decyzji Izby Gmin, minister finansów Philip Hammond odbył telekonferencję z przedstawicielami największych organizacji biznesowych, w trakcie której wyraził swój "rozczarowanie" wynikiem głosowania.
Według uczestników rozmowy przedsiębiorcy naciskali jednak na niego, aby rząd zrobił wszystko, aby wykluczyć możliwość bezumownego opuszczenia Unii Europejskiej, ostrzegając, że to spowodowałoby poważne zakłócenia dla brytyjskiej gospodarki.
Pomimo tych ostrzeżeń, w reakcji na decyzję parlamentu brytyjski funt umocnił się wobec dolara, co zdaniem analityków jest wyrazem nadziei inwestorów, że Wielka Brytania może jeszcze zrezygnować z brexitu.
W razie braku większości dla umowy proponowanej przez May lub jakiegokolwiek alternatywnego rozwiązania Wielka Brytania automatycznie bez umowy opuści UE o północy z 29 na 30 marca br.
Po odrzuceniu rządowej propozycji lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn złożył we wtorek późnym wieczorem wniosek o wotum nieufności dla gabinetu May, która poniosła najwyższą porażkę w historii brytyjskiego parlamentaryzmu.
Po wystąpieniu Corbyna dysponująca dziesięcioma posłami północnoirlandzka Demokratyczna Partia Unionistów zapowiedziała, że pomimo swojego sprzeciwu ws. umowy dotyczącej brexitu planuje poprzeć w środowym głosowaniu szefową rządu.
To oznacza, że May może je przegrać jedynie w sytuacji, w której co najmniej kilkunastu deputowanych jej własnej partii zagłosuje za upadkiem rządu wraz ze zjednoczoną opozycją.
W razie braku większości dla umowy proponowanej przez May lub jakiegokolwiek alternatywnego rozwiązania Wielka Brytania automatycznie bez umowy opuści UE o północy z 29 na 30 marca na mocy procedury wyjścia opisanej w art. 50 traktatów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Biznes odwróci się od Wielkiej Brytanii? Są pierwsze rekomendacje