Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zaapelował w wywiadzie prasowym do banków, by prowadziły "mądrą i ostrożną" politykę kredytową. Podkreślił, iż banki - według niego - powinny widzieć swoją rolę w gospodarce jako służebną, a nie dominującą.
Zasygnalizował, że rząd zastanawia się nad ubezpieczeniem banków przed "toksycznymi aktywami". - Rząd nie będzie tolerował pożyczek hipotecznych przewyższających 100 proc. rynkowej wartości nieruchomości, zaś zalecenie o tym, jak w przyszłości tego rodzaju pożyczki miałyby być kontrolowane, opracuje regulator rynku finansowego FSA (Financial Services Authority) - ujawnił Brown.
Zdaniem brytyjskiego premiera, banki nie powinny wchodzić w skomplikowane, międzynarodowe instrumenty finansowe, w których nie mają pełnego rozeznania, a ich priorytetem powinny być pożyczki dla firm.
Brown zaznaczył też, iż rząd wciąż rozmawia z czołowymi bankierami o systemie ubezpieczenia "toksycznych aktywów" banków po to, by umożliwić im odblokowanie przepływu kredytu.
Według nieoficjalnych informacji, toksyczne aktywa zostałyby zdeponowane na specjalnych kontach, a banki odpowiadałyby tylko za część przyszłych strat z ich tytułu.
Niektórzy krytycy wypominają Brownowi, iż on sam jako minister finansów był zwolennikiem luźnej regulacji działalności banków i deregulacji rynku usług finansowych. Gromił też rządy niektórych krajów UE, zwłaszcza Niemiec, za brak elastyczności w tej kwestii i nie zrobił niczego dla powstrzymania kredytowego boomu.
Brown wskazał, że nie jest zwolennikiem ścisłego podziału na banki obsługujące klientów indywidualnych i bardziej ryzykowną bankowość inwestycyjną, ale przekonany jest, że model działalności wielu banków wymaga przemyślenia, zaś same banki - wzmocnienia.
Przygotowany przez rząd projekt nowej ustawy o bankowości przyznaje Bankowi Anglii większe możliwości szybkiej interwencji dla wsparcia zagrożonych banków i ochrony inwestorów, w celu utrzymania stabilności sektora.
"Observer" przypomina, iż krytycy zarzucają ustawie, że dopuszcza działania zakulisowe, a tym samym może być niekorzystna dla klientów banku, którzy nie będą znali rzeczywistej kondycji banku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brown: Banki muszą służyć gospodarce, a nie rządzić nią