Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w poniedziałek, że rząd do 1 lutego przedstawi mu do rozpatrzenia nowy, zmieniony plan rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. uwzględniający obecny spadek cen ropy naftowej.
W dokumencie mają być zarysowane "najważniejsze przedsięwzięcia" w celu zrealizowania "zadań strategicznych" - oświadczył premier, cytowany przez agencję TASS. Jak wyjaśnił, chodzi o "przezwyciężenie zjawisk kryzysowych, stworzenie warunków dla wyjścia na trajektorię trwałego wzrostu gospodarczego i w miarę możliwości, utrzymanie tego poziomu dostatku ludzi, który osiągnięto obecnie".
Premier zapowiedział, że plan przedyskutuje z partiami reprezentowanymi w parlamencie.
Miedwiediew, który wypowiadał się na spotkaniu poświęconym budżetowi Rosji na 2016 rok, wskazał także, że konieczne jest utrzymanie finansowania priorytetowych gałęzi gospodarki, które potem staną się podstawą wzrostu ekonomicznego.
Minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew powiedział w poniedziałek, że wsparcie antykryzysowe otrzymają w trybie priorytetowym cztery branże rosyjskiej gospodarki: przemysł samochodowy, budowy maszyn transportowych, budownictwo mieszkaniowe i przemysł lekki. Minister nie odpowiedział na pytanie, czy suma tego wsparcia wyniesie 135 mld rubli (ok. 1,7 mld USD). Takie szacunki podała agencja Reutera, według której wsparcie mogą otrzymać sektory: budownictwa, przemysłu kolejowego, maszyn rolniczych i produkcji dóbr konsumpcyjnych.
15 stycznia Miedwiediew powiedział, że dynamika cen ropy stwarza poważne ryzyko dla wykonania budżetu Rosji na rok 2016. Minister finansów Rosji Anton Siłuanow oszacował, że jeśli średnia cena ropy w 2016 roku wyniesie 25 dolarów, to budżet federalny nie doliczy się 3 bln rubli (38,1 mld USD).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ceny ropy zmuszają Rosję do szukania planu awaryjnego dla gospodarki