Chiński koncern Transsion produkujący smartfony chce wejść na giełdę po sukcesie, jaki odniósł w Afryce, gdzie urządzenia tej firmy stanowią obecnie 58,7 proc. całego rynku telefonów - podał dziennik "South China Morning Post".
- Transsion z siedzibą w Szenczen (Shenzhen) to firma, która działa od 2006 roku.
- Firma Transsion ma własną placówkę produkcyjną w stolicy Etiopii Addis Abebie.
- Na całym świecie przedsiębiorstwo zatrudnia ponad 10 tys. pracowników, a telefony produkowane przez nie można kupić w ponad 50 krajach (głównie w regionie Bliskiego Wschodu).
W ubiegłym roku firma rozpoczęła konsultacje z bankami, towarzyszące przygotowaniom do giełdowego debiutu. Proces ten zakończyć ma się jeszcze w marcu. Chiński dziennik nie ujawnia, jaki kapitał Transsion planuje zebrać przed pierwszym dniem na giełdzie.
Gazeta podaje jednak, że debiut tej firmy ma szansę być pierwszym na nowym indeksie technologicznym giełdy w Szanghaju, którego utworzenie w ubiegłym roku w listopadzie zlecił prezydent ChRL Xi Jinping i który ma być alternatywą dla notowań na giełdach takich jak Nowy Jork i Hong-Kong. Chęć wejścia na giełdę w ramach tego indeksu zgłosiło oprócz Transsionu 11 innych firm technologicznych z Chin - informuje "SCMP".
Transsion z siedzibą w Szenczen (Shenzhen) to firma, która działa od 2006 roku. Skupia się przede wszystkim na sprzedaży budżetowych telefonów w krajach rozwijających się. Urządzenia tego producenta to oferta trzech marek - Tecno, Infinix i Itel, kosztujących znacznie mniej niż smartfony producentów takich jak Apple, Samsung czy rywalizujące z tymi światowymi potentatami chińskie firmy Huawei i Xiaomi.
Według analityków z Hong-Kongu Transsion obecnie usilnie szuka źródeł finansowania dalszego rozwoju działalności i wzrostu firmy. Producent zmaga się też z rosnącą konkurencją, co zmusza go do poprawy infrastruktury i jakości usług, aby przyciągnąć większą liczbę klientów. Jak wynika z badań firmy analitycznej IDC udział telefonów marek należących do Transsionu w Afryce w ubiegłym roku wyniósł 34,3 proc. w segmencie smartfonów, co pozwoliło chińskiemu producentowi na wyprzedzenie koreańskiego Samsunga (22,6 proc.) i rodzimego koncernu Huawei (9,9 proc.). Ogółem Transsion sprzedał w 2018 roku 130 mln egzemplarzy swoich urządzeń. Firma nie ujawnia szczegółowych danych na temat osiąganych przez siebie przychodów i zysków.
Firma Transsion ma własną placówkę produkcyjną w stolicy Etiopii Addis Abebie. Na całym świecie przedsiębiorstwo zatrudnia ponad 10 tys. pracowników, a telefony produkowane przez nie można kupić w ponad 50 krajach (głównie w regionie Bliskiego Wschodu).
Magazyn "Forbes" zwraca uwagę, że Transsion to jedna z wielu chińskich firm, które na centrum działalności obrały Afrykę. Według danych McKinsey w 2017 roku na kontynencie tym działało ponad 10 tys. podmiotów należących do Chińczyków. W ostatnich dwudziestu latach Chiny stały się dla krajów afrykańskich najważniejszym partnerem handlowym, dzięki któremu zrealizowano wiele inwestycji gospodarczych i infrastrukturalnych. Analitycy McKinsey zwracają uwagę, że chińskie nakłady inwestycyjne w krajach Afryki są o około 15 proc. wyższe, niż wskazują oficjalne dane ujmujące jedynie tradycyjny przepływ środków.
Działalność chińskich firm w Afryce dotyczy wielu sektorów gospodarki. Jedna trzecia to przedsiębiorstwa operujące w branży produkcyjnej. Jedna czwarta należy do sektora usług, jedna piąta przedsiębiorstw zaś może zostać zaliczona kolejno do branży nieruchomości oraz budowlanej. Według zespołu McKinsey 12 proc. produkcji przemysłowej w Afryce możliwe jest dzięki udziałowi chińskich firm. Zdaniem analityków na polu infrastruktury dominacja przedsiębiorców ChRL jest jeszcze bardziej widoczna - odpowiadają za niemal 50 proc. projektów finansowanych i realizowanych ze środków zagranicznych podmiotów.
Jednocześnie, jak wskazuje firma, działające w Afryce chińskie przedsiębiorstwa umożliwiły aktywizację zawodową kilku milionów afrykańskich pracowników. McKinsey ocenia, że 89 proc. zatrudnionych w spółkach kontrolowanych przez obywateli ChRL to rdzenni mieszkańcy krajów i regionów, w których one działają. Niemal dwie trzecie z tych firm oferuje swoim pracownikom możliwość doskonalenia umiejętności zawodowych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chiński koncern Transsion chce wejść na giełdę