W polskim handlu zagranicznym w okresie styczeń - listopad 2016 roku odnotowano dodatnie saldo w wysokości 4 361,2 mln euro. W porównaniu do ubiegłego roku saldo to wzrosło o ok. 52 proc. - wynika z wstępnych danych opublikowanych właśnie przez Ministerstwo Rozwoju.
Zawirowania polityczne na świecie
W 2017 roku interesy polskich przedsiębiorców mogą być zagrożone przez czynniki polityczne. Nie chodzi tu wyłącznie o prezydenturę Donalda Trumpa. W 2017 roku odbędą się wybory we Francji i w Niemczech. Ich wyniki mogą zaważyć na tym, czy biznesmeni znad Wisły napotkają na utrudnienia czy ułatwienia podczas eksportu swoich dóbr. Ograniczyć nasz eksport może także Brexit, jak wiadomo, Wielka Brytania jest jednym z największych odbiorców polskich towarów.
Trudności ekonomiczne
Firmy z sektora MŚP, które próbują podbić zagraniczne rynki będą musiały także zmierzyć się z przezwyciężeniem ryzyka walutowego oraz utrzymania płynnego przepływu środków.
Rząd od lat zapowiada większe wsparcie finansowe dla eksporterów. Jak podaje Puls Biznesu wkrótce Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) przekształci się w Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH), która ma pomóc firmom w wejściu na rynki zagraniczne. Tymczasem eksporterzy mogą m.in. uzyskać finansowanie z programu eksportowego „Go to brand”, którego celem jest udzielenie wsparcia przedsiębiorcom uczestniczącym w branżowych programach promocji.
Nieznajomość zagrożeń
Prawdą jest, że polscy importerzy i eksporterzy często nie zdają sobie sprawy z ryzyka kursowego, jakie biorą na swoją firmę wchodząc na rynki zagraniczne. Według badania „Ryzyko walutowe w polskich MŚP” 4P research mix, tylko 22% firm z sektora MŚP zajmujących się importem lub eksportem zabezpieczyło swoje przedsiębiorstwo przed ryzykiem walutowym.
Konkurencyjność i inwestycje
Ogólnoświatowa tendencja w handlu międzynarodowym to dążenie do większej specjalizacji, innowacyjności i efektywności podczas produkcji dóbr. Dzięki globalizacji firmy dziś mogą konkurować ze sobą na całym świecie. Jednak żeby móc rywalizować na szczeblu międzynarodowym potrzebne są nakłady na inwestycje i rozwój. Tych nakładów i oszczędności warto szukać tam, gdzie uzyskanie ich jest łatwe i nie wpływa na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Przykład? Korzystając z kantoru internetowego, zamiast banku lub kantoru stacjonarnego, importerzy i eksporterzy mogą zaoszczędzić około 7-8% wartości swoich transakcji walutowych.
Podsumowując
Wszystkie obawy i niepewność związane z wymienionymi zagrożeniami mogą okazać się dmuchaniem na zimne. Prawdą jest bowiem, że słaby złoty i brak prognoz na jego umocnienie mogą spowodować, że rok 2017 okaże się dla eksporterów wyjątkowo przyjazny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czego powinien się bać eksporter w 2017?