- Zagraniczne przykłady pokazują, że sukces jednej firmy może mieć bardzo pozytywny wpływ na cały krajowy ekosystem high-tech. Przykładem jest Skype w Estonii - mówi Sergiusz Borysławski, członek zarządu DataWalk.
- Produkt polskiej spółki DataWalk rozwiązuje problemy związane z dynamicznym przyrostem danych w korporacjach i instytucjach.
- Rynek, jakim jest analiza sieci powiązań, jest wart globalnie 5-10 mld dolarów rocznie. Poza DataWalk działają na nim tylko dwie firmy, których technologia jest już przestarzała.
- O wyzwaniach Przemysłu 4.0 będziemy rozmawiać od 13 do 15 maja, w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
KOMENTARZE (6)
Do artykułu: DataWalk chce być jak Skype. Mają fachowców z Doliny Krzemowej