Obroty towarowe handlu zagranicznego Polski w pierwszych siedmiu miesiącach 2018 wyniosły w cenach bieżących 530,3 mld zł w eksporcie oraz 537,4 mld zł w imporcie. Ujemne saldo ukształtowało się na poziomie 7,1 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie roku ubiegłego było dodatnie i wyniosło 3,4 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku eksport wzrósł o 4,7 proc., a import o 6,9 proc.- podał GUS.
- W okresie styczeń-lipiec 2018 w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku polski eksport wzrósł o 4,7 proc., a import o 6,9proc; ujemne saldo obrotów towarowych wyniosło 7,1 mld zł ( 1,6 mld euro, 2 mld dolarów).
- Zdaniem Zbigniewa Maciąga, eksperta ekonomicznego Konfederacji Lewiatan, przyczyną tak wysokiego jak obserwowany importu może być rozpędzona konsumpcja; wskazuje on także, że więcej płacimy za surowce energetyczne.
- Nadal głównym partnerem handlowym Polski są Niemcy, w okresie I-VII 2018 udział Niemiec w polskim eksporcie wyniósł 28 proc., a w imporcie 22,8 proc. W ujęciu finansowym jednak w handlu z Niemcami mamy dodatnie saldo.
- Zdaniem Zbigniewa Maciąga w kolejnych miesiącach możemy się spodziewać pogłębienia deficytu w obrotach towarowych handlu zagranicznego. Ocenia on, że w II połowie roku trudno liczyć, aby eksport netto mógł mocno wesprzeć wzrost gospodarczy Polski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Deficyt Polski w obrotach towarowych z zagranicą wzrasta. Eksperci: będzie gorzej