Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział przywódcom krajów NATO na zamkniętej sesji, że zwiększenie wydatków na obronność do 2 proc. PKB. to za mało. Domaga się teraz 4 proc. - wynika z nieoficjalnych informacji z kwatery głównej Sojuszu.
Z danych NATO wynika, że obecnie warunek ten spełnia pięć z 29 krajów członkowskich Sojuszu. W 2018 roku co najmniej 2 proc. PKB na obronność przeznaczą USA, Wielka Brytania, Grecja, Estonia i Łotwa; kolejne trzy państwa: Polska, Litwa i Rumunia będą tuż pod tym progiem - wskazują opublikowane 10 lipca szacunki NATO.
NATO podkreśla, że jego wyliczenia mogą się znacznie różnić od tych, które przedstawiane są przez władze państw należących do Sojuszu, ze względu na korzystanie z innych danych (m.in. z OECD czy Komisji Europejskiej).
Czytaj także: Wydatki na sprzęt dla polskiej armii wyraźnie zmalały. Co na to NATO?
Przyjęty przez Sejm budżet na 2018 r. przewiduje, że Polska przeznaczy na obronę narodową nieco ponad 41 mld zł, spełniając 2-procentowy próg. Udział wydatków obronnych w PKB jest w Polsce ustawowo uregulowany od roku 2001. Początkowo wynosił on 1,95 proc. produktu krajowego brutto. Nowelizacja z 2015 r. podniosła ten poziom do 2 proc. PKB roku poprzedniego, a kolejna zmiana ustawy z września ubiegłego roku odniosła wydatki obronne do PKB roku bieżącego. Zgodnie z tą nowelizacją nakłady na obronność mają stopniowo rosnąć do 2,5 proc. w roku 2030 i latach następnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Donald Trump na szczycie NATO: 2 proc. PKB na obronność to za mało