Kredyty krótkoterminowe, długoterminowe, preferencyjne, a może leasing lub faktoring - jaką formę finansowania wybrać? I nie chodzi tu duże przedsiębiorstwa, tylko małe familijne biznesy. Mówiąc o finansowaniu, nie można zapomnieć o możliwych scenariuszach zmian własnościowych. I tu mamy różnego rodzaju fundusze, giełdę czy też inwestorów branżowych.
„Firmy rodzinne mają być lekarstwem na gorsze czasy” – mówiła niedawno premier Beata Szydło i zadeklarowała, że rząd chce je wspierać. Podkreśliła, że rolą polityków jest przygotowanie odpowiednich rozwiązań wzmacniających i wspierających rozwój m.in. małych firm rodzinnych. Na razie jednak niewiele wiemy na temat planów rządu w tej materii. A jak wiadomo, żadna firma nie będzie się rozwijać bez znacznych środków finansowych.
Wiele badań poświęconych firmom rodzinnym w ostatnich latach przeprowadziła Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Były one nawet tematem szerszego raportu o stanie MSP w 2016 r. Stanowią one ok. 1 mln przedsiębiorstw w Polsce, a większość z nich jest zarządzana jednoosobowo przez właściciela, przy relatywnie niskim zaufaniu do pracowników spoza kręgu rodziny. Ponad dwie trzecie firm rodzinnych nie ma strategii sukcesji, dodatkowo większość właścicieli cechuje niechęć wobec definitywnego przekazania firmy sukcesorowi. Firmy rodzinne borykają się z problemami finansowymi. W przedsiębiorstwach rodzinnych dążenie do zapewnienia sukcesji powoduje, że preferowana jest struktura kapitałowa oparta na wewnętrznych źródłach finansowania. Jak dotychczas sporadycznie korzystają one z finansowania za pomocą private equity.
Oferty bankowe dla firm rodzinnych oczywiście są, ale de facto to propozycje skierowane dla firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Choć w efektownym, specyficznym marketingowym opakowaniu, nie zawsze sektor bankowy przychylnie patrzy na rodzinny biznes, który najczęściej jest jednoosobową działalnością gospodarczą. Wśród firm, nie tylko familijnych, choć może w tym przypadku mocniej, panuje stereotyp: inwestor strategiczny, branżowy jest dla firmy lepszy i bezpieczniejszy niż finansowy. Ale czy na pewno?
Na te tematy podczas debaty dyskutować będą Nina Dobrzyńska, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości; Piotr Matwiej ze Związku Banków Polskich; Piotr Woźniakiewicz zespołu praktyki polskich firm prywatnych PwC, Sławomir Łuczak, partner i radca prawny z Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, Eugeniusz Łuniewski, właściciel Zakładów Mięsnych „Łuniewscy”; Tomasz Modzelewski, prezes zarządu, Paged SA; Bogdan Rogaski, prezes zarządu Barter SA.
Firmy rodzinne będą też tematem innej debaty „Biznes jak rodzina”, która odbędzie się podczas IV Wschodniego Kongresu Gospodarczego w Białymstoku.
Polecamy: Rewolucja czy ewolucja – młodzi za sterami firm rodzinnych
Polecamy specjalny serwis: IV Wschodni Kongres Gospodarczy w Białymstoku
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dylematy firm rodzinnych: kredyt, leasing, czy inwestor?