Eksperci: polski przemysł zbliża się do zastoju

Eksperci: polski przemysł zbliża się do zastoju
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Poniedziałkowe dane o PMI dla Polski wskazują, że polski przemysł jest blisko zastoju, co spowodowane jest m.in. konfliktem ukraińskim - oceniają eksperci. Wskaźnik PMI spadł w maju do 50,8 pkt z 52 pkt w kwietniu.

Bank HSBC poinformował w poniedziałkowym komunikacie na temat badania przeprowadzonego przez firmę Markit, że maj to trzeci z rzędu miesiąc spadku wskaźnika menedżerów logistyki PMI dla polskiego sektora przemysłowego. Autorzy badania zwrócili uwagę, że majowy odczyt jest najniższy w obecnej 11-miesięcznej serii odczytów powyżej neutralnego poziomu 50 pkt.

W raporcie napisano, że spadek PMI jest odzwierciedlony w trzech głównych składnikach: nowych zamówieniach, produkcji i zatrudnieniu. Komentując wyniki badań ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej Agata Urbańska-Giner powiedziała, że badanie PMI wskazuje na poprawę sytuacji w sektorze przetwórstwa przemysłowego w maju, choć w coraz wolniejszym tempie, najniższym od trzech miesięcy.

"Indeksy produkcji, nowych zamówień i zatrudnienia spadły w maju, ale pozostają powyżej granicy spadku/wzrostu (50 pkt). Natomiast poniżej granicy 50 pkt spadły za to indeksy zapasów i zakupów półproduktów, co sygnalizuje, że przedsiębiorcy oczekują spowolnienia produkcji" - zauważyła ekonomistka.

Zwróciła uwagę na spadek akumulacji zapasów wyrobów gotowych (w tempie najszybszym od września 2013) oraz nowych zamówień w eksporcie (po raz pierwszy od maja 2013). "Ankietowani winili za to złą sytuacje na Ukrainie i w Rosji" - wyjaśniła.

Daniel Kostecki z Domu Maklerskiego XTB zwrócił uwagę, że spodziewano się wzrostu PMI do 52,4 pkt., a nie jego spadku. Kostecki zauważył, że dane o PMI spowodowały w poniedziałek rano min. odwrót od złotego, który pod koniec ubiegłego tygodnia radził sobie wyśmienicie. "Teraz jest wyprzedawany do wszystkich głównych walut" - wskazał Kostecki.

Według Adama Antoniaka z Zespołu Analiz i Prognoz Rynkowych banku Pekao za obniżeniem PMI stał przede wszystkim wolniejszy wzrost zatrudnienia. "Ponadto odnotowano wolniejszy napływ nowych zamówień, a w przypadku zamówień eksportowych nastąpił wręcz pierwszy od maja 2013 r. spadek. Obniżenie wskaźnika PMI należy w naszej ocenie wiązać z wpływem konfliktu ukraińskiego" - poinformował. Zwrócił uwagę, że konflikt na Ukrainie miał negatywny wpływ na zamówienia eksportowe oraz zwiększył niepewność co do kształtowania się przyszłego popytu. To z kolei wyraźnie ograniczyło skłonność firm przemysłowych do dalszego znaczącego zwiększania poziomu zatrudnienia.

Antoniak zwrócił uwagę, że nie pozostało to bez wpływu na ceny; w maju firmy przemysłowe obniżały ceny wyrobów gotowych w najszybszym tempie od ponad roku. "Raport PMI potwierdza, że sytuacja za wschodnią granicą pozostaje jednym z głównych ryzyk dla perspektyw wzrostu gospodarczego w Polsce w 2014 r. Dlatego też pomimo udanego początku roku podtrzymujemy naszą prognozę tegorocznego wzrostu PKB na poziomie 3,3 proc." - podsumował.

"Już tylko 0,8 pkt dzieli nas od wskazania świadczącego o zastoju w polskim przemyśle, co jest bardzo niepokojącym sygnałem" - ocenił ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski.

Według niego co prawda najnowszy odczyt nadal wskazuje na poprawę sytuacji - choć znacznie wolniejszą niż w poprzednich okresach - niemniej dane te mogą rodzić obawy o dalszy przebieg ożywienia gospodarczego w Polsce. Kozłowski wskazał, że do tej pory spowolnienie odczuwane jest przede wszystkim w przemyśle, a sytuacja w pozostałych sektorach pozostaje dobra. Jeżeli jednak problemy producentów będą się utrzymywać, to odbije się to niekorzystnie na całej gospodarce.

Według niego coraz ważniejsze staje w związku z tym pytanie, czy w obliczu dużego spowolnienia w przemyśle możliwe będzie utrzymanie nadal zaskakująco dobrych wyników polskiej gospodarki, zwłaszcza w odniesieniu do rynku pracy.

"Wskaźnik PMI z reguły dobrze obrazuje rozwój sytuacji gospodarczej w kraju, ale mając na względzie jego zawężenie do jednego tylko sektora, nie pozwala on jeszcze ostatecznie wyrokować na temat możliwego spowolnienia w bieżącym kwartale. Kwietniowe dane o produkcji przemysłowej nie potwierdzają tezy o znaczącym spowolnieniu, jednak należy również wziąć pod uwagę - w pewnej mierze - wyprzedzający charakter wskazań tego indeksu" - zwrócił uwagę Kozłowski.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Eksperci: polski przemysł zbliża się do zastoju

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!