EY: to będzie w miarę bezpieczny rok dla finansów publicznych

EY: to będzie w miarę bezpieczny rok dla finansów publicznych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rok 2016 będzie w miarę bezpieczny z punktu widzenia sytuacji finansów publicznych; w tym kontekście racjonalne było przesunięcie dochodów z aukcji na częstotliwości LTE z budżetu na 2015 r. do budżetu na 2016 r. - mówi PAP dr Marek Rozkrut, partner i główny ekonomista EY.

Jak powiedział, dzięki przesunięciu dochodów z aukcji LTE na ten rok możemy odnotować spadek deficytu sektora finansów publicznych, a więc przynajmniej tymczasowo nie będziemy w trendzie pogłębiającej się nierównowagi fiskalnej.

"To z kolei może wpłynąć pozytywnie na stanowisko Komisji Europejskiej i mniej surową ocenę Polski przy rozpatrywaniu ewentualnego wszczęcia procedury nadmiernego deficytu, gdyby okazało się, że deficyt sektora finansów publicznych przekroczył 3 proc. PKB w 2015 r. Ryzyko przebicia tego progu istnieje, choć osobiście liczę na pozytywną niespodziankę" - zaznaczył ekonomista.

Na ryzyko, że deficyt sektora finansów publicznych nieznacznie przekroczy w 2015 roku poziom 3 proc. PKB, wskazywał również minister finansów Paweł Szałamacha. Tymczasem dodatkowe 9,2 mld zł z aukcji LTE w tym roku pozwala liczyć na to, że w 2016 r. deficyt sektora finansów publicznych będzie poniżej tej granicy.

Rozkrut uważa, że "ogłaszane przez rząd działania na ten rok nie są problematyczne dla budżetu w perspektywie 2016 r.". "Program 500+ zostanie wprowadzony najwcześniej w kwietniu, a jego koszt netto, uwzględniający m.in. pozytywny wpływ na konsumpcję i dodatkowe dochody z VAT oraz to, że nie skorzystają z niego wszyscy potencjalni beneficjenci, zamknie się zapewne w okolicach ok. 14 mld zł. To uda się sfinansować planowanymi dochodami z aukcji LTE oraz wpływami z nowych podatków, w tym od instytucji finansowych, choć oczywiście trzeba też pamiętać o negatywnych skutkach gospodarczych tych dodatkowych danin" - mówił główny ekonomista EY.

W tym kontekście - ocenił - zgrabnym posunięciem politycznym była też nowelizacja zeszłorocznego budżetu, która miała pokazać, że budżet pozostawiony przez poprzedni rząd był w złym stanie. "Dodatkowo, zwiększenie przez obecny rząd deficytu w 2015 r. pozwoliło na mniejszą dyscyplinę wydatkową, w tym sfinansowanie zakupu węgla znajdującego się na zwałach, w ten sposób dostarczając kopalniom dodatkowych środków na funkcjonowanie w najbliższych miesiącach" - dodał Rozkrut.

Jednak - zaznaczył - z ekonomicznego punktu widzenia nowelizacja nie była potrzebna. "Co prawda rząd twierdzi, że było to konieczne ze względu na lukę w dochodach podatkowych w 2015 r., ale dane dotyczące wpływów podatkowych, pokazane przez Ministerstwo Finansów, świadczą o tym, że sytuacja jest nawet nieco lepsza niż oceniał ją poprzedni minister Mateusz Szczurek" - powiedział.

Okazało się bowiem - kontynuował - że we wrześniu, podczas prac poprzedniego rządu nad budżetem na 2016 r., dochody podatkowe były o kilkaset milionów złotych wyższe od spodziewanych. Według Rozkruta głównym problemem pozostaje niewykonanie planowanych dochodów z VAT - prognozowany niedobór w 2015 r. wynosi 13,3 mld zł wobec 13,6 mld w projekcie budżetu z września.

Jeśli chodzi o niedobór dochodów z VAT, to - jak uważa główny ekonomista EY - za blisko połowę niższych wpływów z tytułu tego podatku (ok. 5,5-6 mld zł) odpowiadają takie czynniki jak: mniejsze wykonanie dochodów z VAT w 2014 r. w porównaniu do prognozy przyjętej w ustawie budżetowej na rok 2015, deflacja, zamiast prognozowanej inflacji 1,2 proc. w 2015 r. oraz zmiany w systemie rozliczania VAT z importu spoza UE przez firmy posiadające status tzw. podmiotu upoważnionego. Za pozostałą część brakujących dochodów w 2015 r. odpowiada już jednak dalsze pogłębienie tzw. luki VAT.

"W mojej ocenie ostateczny niedobór dochodów podatkowych w 2015 r. będzie jednak mniejszy, bowiem pod koniec roku kalendarzowego wpływy budżetowe prognozuje się zawsze konserwatywnie. Chodzi m.in. o powstrzymanie zapędów wydatkowych innych ministrów, którzy dodatkowe dochody mogliby chcieć spożytkować. A wtedy, w przypadku pogorszenia wpływów budżetowych w ostatnich tygodniach roku, mogłoby to spowodować przekroczenie deficytu" - powiedział Rozkrut.

Dodał, że lepsze wykonanie dochodów podatkowych pozwala dodatkowo pochwalić się niższym deficytem niż wcześniej oficjalnie planowano. "Ostanie dane, wskazujące na poprawiające się wpływy podatkowe, potwierdzają tę zależność" - zaznaczył.

Największa różnica między planowanymi a wykonanymi przychodami budżetu dotyczy dochodów niepodatkowych, które mają być niższe o 5,1 mld zł. Jest to jednak spowodowane głównie brakiem w 2015 r. wpływów z aukcji na częstotliwości LTE.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!