Na giełdach w Europie Zachodniej 4 października rozpoczął się od spadków. Inwestorzy zastanawiają się nad alokacją środków w sytuacji rosnących rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Z pola widzenia nie schodzą Włochy. Traderzy patrzą też na greckie banki.
Indeks | Kraj | Wartość (pkt.) | 1D (%) | 1W (%) |
Euro Stoxx 50 | Strefa euro | 3388,20 | -0,51 | -1,79 |
DAX | Niemcy | 12235,73 | -0,42 | -1,21 |
FTSE 100 | W.Brytania | 7465,68 | -0,59 | -1,06 |
CAC 40 | Francja | 5454,42 | -0,67 | -1,55 |
IBEX 35 | Hiszpania | 9332,70 | -0,30 | -2,04 |
FTSE MIB | Włochy | 20636,76 | -0,48 | -4,06 |
Prezes Fed Jerome Powell stwierdził w środę, że bank centralny USA może w końcu podnieść swoją benchmarkową stopę procentową poza poziom neutralny. Po tych komentarzach rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła do 3,23 proc., najwyżej od maja 2011 r.
W czwartek rentowność 10-letnich UST rośnie o 2 pkt. bazowe do 3,2 proc., najwyżej od 7 lat.
"Wycofywanie płynności i stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej odbija się echem na rynkach finansowych" - mówi Bob Baur, główny ekonomista w Principal Global Investors w Tokio.
"Rentowność 10-letnich UST może w pewnym momencie osiągnąć 3,5 proc. - albo jeszcze w tym roku, albo na początku przyszłego - i myślę, że wówczas będzie to prawdziwy problem dla rynków akcji" - dodaje.
Tymczasem, po głosach zaniepokojenia ze strony UE, premier Włoch Giuseppe Conte ogłosił w środę, że deficyt, który w przyszłym roku wyniesie 2,4 proc. PKB, obniży się do 2,1 proc. w 2020 r. i 1,8 proc. w 2021 r.
W przedstawionym przez włoski rząd w ub. tygodniu planie budżetu zapisano początkowo, że deficyt będzie wynosił 2,4 procent PKB przez kolejne trzy lata, a więc byłby wyższy od tego, który uzgodnił z Komisją Europejską poprzedni, centrolewicowy rząd w Rzymie.
Traderzy przyglądają się też sytuacji greckich banków. Na rynkach rosną bowiem obawy, że mogą one potrzebować więcej kapitału.
Na giełdach w Europie w czwartek tanieją akcje LVMH - o 1,7 proc., a Unilever spada o 1,5 proc.
Zyskują walory firm naftowych: Total i BP zwyżkują po co najmniej 0,8 proc. w reakcji na wysokie ceny ropy Brent - blisko 86 USD za baryłkę.
Na rynku walutowym euro zyskuje mniej niż 0,05 proc. - do 1,1479 USD. Podobnie brytyjski funt - do 1,2945 USD.
Ropa na NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 0,2 proc. do 76,28 USD za baryłkę.
W czwartek 4 października europejski kalendarz danych makro jest pusty, za to są wystąpienia bankierów z EBC (Hansson, Nouy i Nowotny), a poza tym we Włoszech - Tria i Conte.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Giełdy w Europie zaczęły dzień od spadków