Senat Stanów Zjednoczonych zatwierdził wybór Jerome Powella na nowego szefa Systemu Rezerwy Federalnej (Fed). Powell zastąpi Janet Yellen, pierwszą kobietę-szefową w historii Fed, której kadencja zakończy się 3 lutego 2018 roku.
Podkreśla się, że to pierwszy od 30 lat przypadek, by prezydent USA nie nominował na drugą kadencję urzędującego szefa Rezerwy.
Demokratyczna senator ze stanu Massachusetts Elizabeth Warren powiedziała, że obawia się, iż Powell "wycofa istotne przepisy, które pomogą uchronić kraj przed kolejnym kryzysem finansowym".
Powell jest Republikaninem, który pracował w resorcie skarbu podczas kadencji prezydenta George'a H.W. Busha. W 2012 roku dołączył do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej. Powell, który z zawodu jest prawnikiem, będzie pierwszym szefem Rezerwy od ponad trzech dekad, który nie posiada doktoratu z ekonomii - w 1979 r. otrzymał dyplom magistra prawa na Uniwersytecie Georgetown.
Przed objęciem stanowiska w Radzie Gubernatorów Fed pracował jako bankier inwestycyjny dla firmy Carlyle Group oraz był stypendystą Bipartisan Policy Center. Uważany jest za centrystę, cieszy się poparciem zarówno ze strony Republikanów jak i Demokratów.
Czytaj także: Trump zdecydował. Ten człowiek będzie kierował bankiem centralnym USA
Rezerwa Federalna jest najważniejszym bankiem centralnym świata. Od czasu kryzysu z 2008 roku rola tych banków wzrosła bardzo znacznie; zapobiegały one bowiem głębszemu załamaniu gospodarek i globalnego systemu finansowego.
Prezes Fed może sprawować stanowisko maksymalnie przez dwie czteroletnie kadencje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jerome Powell zaakceptowany przez Senat USA jako szef Fed