Kolejne banki uwzględniają ujemne stopy proc. Dobre wieści dla frankowiczów?

Kolejne banki uwzględniają ujemne stopy proc. Dobre wieści dla frankowiczów?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pekao SA, jako kolejny bank, będzie - zgodnie z zaleceniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - uwzględniał ujemne oprocentowanie przy kredytach walutowych.

Jak podkreśla ekonomista Paweł Majtkowski, to dobra wiadomość dla spłacających kredyty w walutach obcych.

Tyle, że sama decyzja banku nie zaskakuje, gdyż jak przypomina, przed UOKiK toczy się kilka postępowań o uwzględnienie takiego oprocentowania i kończą się one  albo decyzjami, albo dobrowolną zgodą, tak jak w przypadku Pekao SA, na stosowanie takiego oprocentowania.

I dodaje, że Pekao sam zdecydował się na takie rozwiązanie, gdyż być może obawiał się, że decyzja regulatora będzie oznaczać zapłacenie kar.

̶  Przypomina jednocześnie, że bank już wcześniej uwzględniał ujemny LIBOR.

Dodaje, że podstawą oprocentowania większości kredytów frankowych jest ujemny LIBOR wynoszący minus 0,75 proc. i jeśli marża jest niższa niż 0,75 proc., to bank powinien dopłacać kredytobiorcy, za to, że ma kredyt.

Wyjaśnia, że najważniejsze jest, aby po dodaniu marzy i ujemnej stawki oprocentowania,  wynikało z tego ujemne oprocentowanie pożyczki.

 ̶  Tymczasem bankowcy już na początku roku uwzględnili ujemny LIBOR, ale nie chcieli się godzić na dopłacanie do kredytów swoim klientom – mówi Majtkowski.



Jak przypomina, bankowcy tłumaczyli to tym, że kredyt to taki rodzaj umowy, w której klient musi płacić za możliwość uzyskania pieniędzy, a nie bank.

Teraz, po decyzjach UOKiK, banki muszą uwzględniać ujemne stawki, ale to nie oznacza, jak zaznacza ekspert, że dopłacą swoim klientom do raty kredytu. Zastosują inną metodę.

̶  Po decyzjach UOKiK, banki zaczęły uwzględniać ujemne stopy procentowe, ale zamiast dopłaty, odejmują od kapitału kredytu to, co miałyby dopłacić – mówi ekspert.

̶  A to oznacza, że w ciągu najbliższego miesiąca bank Pekao SA wyliczy każdemu kredytobiorcy, któremu przysługiwało ujemne oprocentowanie, tę kwotę i odejmie ją od kapitału, prawdopodobnie uznając, że jest to sytuacja, w której dokonano spłaty raty – mówi Majtkowski.

Jak dodaje, być może dzięki temu kredytobiorca w ciągu kilku najbliższych miesięcy nie będzie musiał spłacać raty kredytu. Pożyczkodawca powinien czekać na sygnał z banku, jak tę sprawę chce załatwić.

Ekspert przypomina, że z ujemnymi stopami w przypadku kredytów frankowych mamy do czynienia od prawie 2,5 roku i trudno przewidzieć, jak długo ta sytuacja jeszcze potrwa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kolejne banki uwzględniają ujemne stopy proc. Dobre wieści dla frankowiczów?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!