Komu lotniskowiec? Komu hutę? Rządy zaczęły wielką wyprzedaż

Komu lotniskowiec? Komu hutę? Rządy zaczęły wielką wyprzedaż
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prywatyzacja znów jest w modzie. W ubiegłym roku rządy na całym świecie zainkasowały 213 mld dol. z wyprzedaży różnych aktywów: od portów i firm telekomunikacyjnych, przez przedsiębiorstwa hazardowe, po firmy gazownicze.

W 2010 roku liderem niespodziewanie były Stany Zjednoczone, które pozbyły się aktywów za 49 mld dol.

W tym roku na świecie pod młotek idzie jeszcze więcej państwowego dobra. Do tej pory wystawiono na sprzedaż aktywa warte 150 mld dol. Wśród największych transakcji jest sprzedaż polskiego Polkomtela i mongolskiej firmy wydobywczej Erdenes Tavan Tolgoi - pisze "Financial Times".

Skąd ten zapał? Przede wszystkim wynika on z potrzeby łatania zadłużonych budżetów, ale i z faktu, że uratowane przed bankructwem przez podatników firmy, takie jak np. Citigroup, oddawały państwu w zamian swoje udziały w firmach. Teraz tych udziałów państwa starają się pozbyć. Ponadto do grona chętnych sprzedawców dołączyły rządy państw rozwijających się. Rosja na przykład do 2016 roku chce spieniężyć aktywa warte 50 mld dol.

Wśród krajów europejskich najwięcej na sprzedaż wystawiła Grecja. Do 2015 roku liczy na wpływy w wysokości 50 mld euro. Pod młotek idą porty w Pireusie i Thessalonikach, 39 lotnisk, państwowa loteria, koncesja na wyścigi konne, kasyno, poczta, dwa zakłady wodociągowe... Na tym jednak nie koniec - listę uzupełniają: kopalnia i huta niklu, setki kilometrów dróg, firma telekomunikacyjna, udziały dwóch banków, monopol gazowy i energii elektrycznej, tysiące hektarów ziemi, również wspaniałego wybrzeża morskiego.

W Irlandii rząd może wystawić na sprzedaż linię lotniczą, porty, elektrownię, a nawet państwową stadninę koni. Rządową kiesę miałoby dzięki temu zasilić 5 mld euro. Może wystawić, ale czy to zrobi, nie wiadomo. Na razie nie spieszy się. Za to chętnie jak najszybciej pozbyłby się udziałów pięciu uratowanych przed bankructwem banków. Nie wiadomo jednak, czy wobec ich fatalnej sytuacji znajdą się chętni. Do tego związki zawodowe już rozpoczęły ostrą batalię antyprywatyzacyjną.

Loteria o największej wygranej na świecie, hiszpańska elGordo, uszczęśliwia kogoś co roku w czasie świąt Bożego Narodzenia. Teraz może uszczęśliwić także inwestorów, którzy kupią od hiszpańskiego rządu jej udziały. Pod młotek pójdą też porty lotnicze w Madrycie i Barcelonie oraz banki.

Jeszcze bardziej pieniędzy potrzebuje Portugalia, która otrzymała 78 mld euro pomocy finansowej. Na pierwszy ogień idzie zakład energetyczny Energias de Portugal i sieci energetyczne REN. W następnej kolejności premier Coelho zapowiedział sprzedaż zakładów wodociągowych i pakietów udziałów w mediach, w tym telewizji, radiu i agencji informacyjnej, a także sprzedaż portów lotniczych w Lizbonie, Faro, Porto i na Azorach oraz narodowego przewoźnika lotniczego TAP.

Przyciśnięty biedą brytyjski rząd, wśród innych aktywów, takich jak firma kontrolerów lotniczych Nats i bukmacherska Tote, sprzedaje także swoją kolekcję win - pisze "The Guardian". Plany spieniężenia niektórych rządowych budynków zostały zawieszone ze względu na kiepską koniunkturę na rynku nieruchomości. Zamiast tego urzędnicy tłoczą się na skromniejszych powierzchniach, by rząd mógł atrakcyjniejsze powierzchnie lukratywnie wynająć. Do kupienia, w związku z likwidacją 142 sądów, będą za to budynki należące do sądownictwa, a także lotniskowiec HMS Ark Royal. Podobno wśród chętnych na ten ostatni jest przedsiębiorca, który chciałby go zatopić u wybrzeży hrabstwa Devon jako atrakcję dla płetwonurków. W związku z gwałtownymi protestami poddanych Jej Królewskiej Mości nie udało się doprowadzić do planowanej sprzedaży 150 tys. hektarów lasów państwowych.

Wobec pogłębiającej się nieufności rynków wobec Włoch w ubiegłym tygodniu włoski parlament zaakceptował budżet oszczędnościowy, który zawiera m.in. plan sprzedaży państwowych udziałów w wielkich przedsiębiorstwach.

Niestety, znalezienie nabywców na wszystkich tych państwowych wyprzedażach nie będzie wcale takie łatwe. Nie brakuje przeszkód, w tym wrogo nastawionych do prywatyzacji związków zawodowych, obywateli protestujących przeciwko sprzedaży publicznie dostępnych terenów rekreacyjnych i labiryntów biurokracji, które od dawna odstraszały zagranicznych deweloperów od niektórych np. greckich ofert.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Komu lotniskowiec? Komu hutę? Rządy zaczęły wielką wyprzedaż

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!