Kontynuacja przeceny polskiej waluty. Euro najdroższe od 2011 r.

Kontynuacja przeceny polskiej waluty. Euro najdroższe od 2011 r.
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W poniedziałek kontynuowana była przecena polskiej waluty, a notowania EUR/PLN doszły do poziomu 4,50; ostatni raz euro było tak drogie w 2011 r. - wskazali analitycy. Ok. godz. 17.30 euro kosztowało 4,50 zł, dolar 4,19 zł, frank szwajcarski 4,15 zł, a funt 5,33 zł.

"W poniedziałek kontynuowana była przecena polskiej waluty, a notowania EURPLN dobiły do poziomu 4.50, które po raz ostatni - jedynie przez chwilę - widziane były tuż po tym jak wiadome się stało, że Wielka Brytania wyjdzie z Unii Europejskiej" - wskazał analityk DM mBank Rafał Sadoch.

Jak przypomniał, również w styczniu br., kiedy agencja ratingowa S&P nieoczekiwanie obniżyła ocenę wiarogodności kredytowej Polski, notowania złotego na krótko znalazły się powyżej tego poziomu.

"Nic nie wskazuje jednak na to, aby obecnie notowania szybko wróciły na niższe poziomy. Tak naprawdę za euro trzeba było płacić 4.50 przez dłużej po raz ostatni w 2011 roku w szczytowym momencie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro" - dodał analityk DM mBank.

Zdaniem Sadocha "złotemu wiele nie pomogła nawet piątkowa nieoczekiwana decyzja S&P o podniesieniu perspektywy polskiego ratingu, a polska waluta w poniedziałek radziła sobie słabiej wśród pozostałych z regionu". "Skoro tak zaskakująca decyzja nie przełożyła się na umocnienie złotego, oznacza to, że sentyment związany z nim jest wyraźnie zły" - ocenił.

"Elementem, który z pewnością w jakimś stopniu zaszkodził polskiej walucie jest fiasko wczorajszego referendum konstytucyjnego we Włoszech, niemniej jednak jego wpływ jest raczej śladowy" - zauważył.

Jego zdaniem "pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego w połączeniu z ryzykiem cięcia ratingu przez agencję Moody`s na początku 2017 roku może spowodować wzrost notowań EURPLN w kierunku 4.60 przed końcem roku".

Konrad Ryczko z DM BOŚ zwrócił z kolei uwagę, że w poniedziałek "na pierwszym zestawieniu kurs znalazł się powyżej 4,26 USD/PLN, czyli najwyżej od 2002 r.".

"Poranne ruchy były wynikiem wydarzeń z szerokiego rynku, gdzie inwestorzy dość nerwowo zareagowali na +NIE+ we włoskim referendum, co wiązało się również z dymisją tamtejszego premiera" - wskazał Ryczko. Jednak - jak dodał - wraz z rozpoczęciem sesji w Europie paniczne nastroje "zaczęły dogasać", a euro stopniowo odrabiało straty.

"Częściowo fakt ten można tłumaczyć tym, iż porażka włoskiego premiera w tamtejszym referendum konstytucyjnym była przez rynki oczekiwana. Dodatkowo w czwartek będziemy świadkami istotnego posiedzenia EBC, gdzie Mario Draghi najprawdopodobniej przedłuży program QE, jednak opinie co do samej wartości +zakupów+ są podzielone" - wyjaśnił.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kontynuacja przeceny polskiej waluty. Euro najdroższe od 2011 r.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!