Tempo wzrostu PKB odnotowane w pierwszym kwartale tego roku może zostać utrzymane w drugim kwartale - powiedział w piątek dziennikarzom wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.
Pytany, czy dane o wzroście PKB w drugim kwartale mogą pozytywnie zaskoczyć, powiedział, że nie pomylił się w swoich prognozach dotyczących pierwszego kwartału.
Wyjaśnił, że duży wpływ na dobre dane o PKB w pierwszym kwartale miała konsumpcja wynikająca z programu 500+.
"Będziemy dalej czuli tego efekty w drugim kwartale. W coraz silniejszym stopniu zaczynamy odczuwać efekty funduszy europejskich, a jeszcze mocniej będziemy je czuli w kolejnych kwartałach tego roku, więc możemy być jeszcze bardziej mile zaskoczeni w kolejnym kwartale" - powiedział wiceminister rozwoju.
Pytany był o to, czy tempo wzrostu z pierwszego kwartału może zostać utrzymane, czy może wynieść powyżej 4 proc.
"Myślę, że mamy spore szanse na to, aby to tempo (wzrostu PKB - PAP) w kolejnym kwartale utrzymać. W drugiej połowie roku zobaczymy, jak będzie, dlatego że (…) PKB nie tylko będą napędzać fundusze unijne, ale bardzo dużo zależy od sektora prywatnego, inwestycji w sektorze prywatnym" - tłumaczył Kwieciński.
Według niego efekt związany z 500+ będzie widoczny w drugim kwartale, ale w kolejnych kwartałach będzie wygaszany. "Liczymy również na eksport. Dochodzą nas dobre wieści z Unii Europejskiej, ale przede wszystkim od naszego głównego partnera - z Niemiec więc wydaje nam się, że to również będzie bardzo pozytywnie wpływało na naszą gospodarkę" - dodał.
We wtorek w tzw. szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny poinformował, że PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie w pierwszym kwartale 2017 r. o 4,0 proc. w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku.