Odchodząc z BZ WBK nie dopominałem się i nie wziąłem żadnej odprawy - mówi premier Mateusz Morawiecki tygodnikowi "Sieci". Szef rządu tłumaczy, że dokonali z żoną podziału majątku, bo jako prezes banku, a później na polu działalności politycznej nie chciał mieć nic wspólnego z działalnością gospodarczą.
- Wywiad w całości ma się ukazać w najnowszym wydaniu tygodnika; fragmenty opublikowano w środę na portalu wPolityce.pl.
- "Odchodząc z banku w listopadzie 2015 roku ani się nie dopominałem, ani nie wziąłem żadnej odprawy" - powiedział premier.
- "Być może gdybym negocjował jakąś odprawę, to bym otrzymał. Nie wiem" - dodał.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Mateusz Morawiecki: nie wziąłem żadnej odprawy z BZ WBK