Maury Obstfeld, dyrektor wydziału badań Międzynarodowego Funduszu Walutowego podczas poniedziałkowej konferencji prasowej z okazji opublikowania aktualizacji Światowej Prognozy Gospodarczej MFW, ocenił, że "generalnie polska gospodarka jest w dobrym stanie".
- Obstfeld dodał, że "zaniepokojenie MFW budzą niektóre aspekty obecnej polityki, na przykład wydatki na programy dla emerytów".
- Wyjaśnił, że "generalnie władze Funduszu uważają, że wydatki powinny być zorientowane na młodych (obywateli), a w mniejszym stopniu na rencistów".
- "Ten aspekt bieżącej polityki trochę nas martwi, jednak generalnie z makroekonomicznego punktu widzenia polska gospodarka jest w dobrym stanie" - powtórzył szef Wydziału Badań i Analiz MFW.
Fundusz zaktualizował ostatnią, kwietniową prognozę rozwoju światowej gospodarki na rok 2018 i pierwsze miesiące przyszłego roku i obniżył z 4 procent do 3,9 procent PKB przewidywane tempu wzrostu globalnej gospodarki.
Rozwój ten będzie nierówny, zwłaszcza w najbardziej rozwiniętych gospodarkach świata. MFW przewiduje spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro, w Japonii i w Zjednoczonym Królestwie.
W przypadku Stanów Zjednoczonych eksperci MFW przewidują solidne tempo wzrostu PKB o 2,9 procent w tym roku i o 2.7 procent w roku 2019.
Fundusz ostrzega jednak, że rekordowo niskie i nadal spadające bezrobocie w USA może doprowadzić do wzrostu inflacji, powyżej poziomu przewidywanego obecnie przez amerykański bank centralny (Fed).
Osłabieniu ulegnie także tempo wzrostu w Chinach - w drugiej największej gospodarce świata - z 6,9 procent w roku 2017 do 6,6 procent w roku bieżącym i 6,4 procent w roku 2019.
W strefie euro wraz z osłabieniem tempa wzrostu w Niemczech, analitycy MFW przewidują spadek wzrostu gospodarczego z 2,4 procent w roku 2017 do 2,2 procent w roku bieżącym i 1,9 procent w roku 2019.
Jeszcze bardziej zróżnicowane będzie tempo rozwoju gospodarczego na rynkach wschodzących, na które wpływ będą miały takie czynniki, jak wzrost cen ropy naftowej, notowany w ciągu ostatnich pięciu tygodni wzrost kurs dolara w stosunku do podstawowych walut światowych o 5 procent, wzrost oprocentowania kredytów i wkładów bankowych w USA, oraz eskalacja napięcia w światowym handlu.
Czynniki te, szczególnie wzrost cen ropy naftowej, będą miały negatywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego w krajach wschodzących, będących poważnymi importerami ropy naftowej, jak Argentyna, Brazylia i Indie.
Wzrost cen ropy naftowej przyśpieszy natomiast wzrost gospodarczy państw eksportujących ropę naftową jak Rosja.
W konkluzji swoich przewidywań eksperci MFW, w nawiązaniu do obecnej eskalacji napięcia w międzynarodowych stosunkach handlowych wskazują, że najlepszą receptą na utrzymanie dalszego rozwoju globalnej gospodarki "jest unikanie protekcjonistycznych środków oraz poszukiwanie wspólnych rozwiązań, które sprzyjają dalszej wymianie handlowej produktów i usług".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MFW: Polska gospodarka "jest w dobrym stanie"