Jak rząd zamierza wykorzystać wyjście z procedury nadmiernego deficytu, m.in. złagodzić politykę płac wobec sfery budżetowej i podwyższyć pensje jej pracownikom, a także podnieść o 100 zł płacę minimalną, mówi minister finansów Mateusz Szczurek, w rozmowie z Błażejem Prośniewskim z Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
I dodaje, że to się nie zmienia. Mówi, że nie chodzi tu o „bat” Brukseli, tylko o stabilne finanse publiczne w Polsce.
Jak jednak dodaje, ponieważ jednak deficyt budżetowy się obniża, to też inaczej można rozłożyć akcenty w prowadzonej polityce. Mniejszą uwagę poświęcać oszczędnościom za wszelką cenę, większą efektywności wydatków publicznych. – Oznacza to też, że w ramach odpowiedzialności i rozsądnego budżetu można pozwolić sobie na nieco łagodniejszą politykę, m.in. odnośnie płac w „budżetówce”, które zostaną w 2016 roku odmrożone – powiedział Polskiemu Radiu minister finansów Mateusz Szczurek.
To oczywiście będzie miało swoje przełożenie na wzrost płac w sektorze prywatnym – mówi Mateusz Szczurek.
Jak jednocześnie zapowiada minister, również w 2016 r. pozwoli to na realizacje zapowiedzi z expose premier Ewy Kopacz. Zastrzega, że inne zmiany – dotyczące np. obniżek podatków, zależą od uwzględnienia tego na coś nas stać, a to zależy od wpływów i wydatków budżetu
Jak mówi minister, opinia publiczna powinna się dowiedzieć o tych zmianach w ciągu kilku następnych tygodni.
Minister finansów nie ma natomiast wątpliwości o podwyżce płacy minimalnej w przyszłym roku. Oblicza, że uwzględniając zapowiadaną podwyżkę w wysokości 100 zł, podwaja się w ten sposób płacę minimalną w stosunku do tej z 2007 r.
– Rosną też przeciętne wynagrodzenia, i co najważniejsze, ma to swoje uwarunkowania gospodarcze – następuje wzrost zatrudnienia – podkreśla Szczurek. Jak mówi szef polskich finansów, tajemnicą tego sukcesu jest wzrost organiczny polskiej gospodarki i wydajności.
Minister mówiąc o zakładanym o 3,8 proc. wzroście gospodarczym, podkreśla, że są to realistyczne, można nawet powiedzieć, ostrożne szacunki. – Porównując je z prognozami instytucji międzynarodowych, można mówić o solidnych podstawach, pozwalających na realną budowę założeń budżetowych. Co ważne oznaczających wzrost zatrudnienia i płac – podkreśla Mateusz Szczurek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Minister finansów o projekcie budżetu: podniesiemy pensje