Czwartkowa (13 grudnia) sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. W ciągu dnia Dow Jones Industrial zyskiwał ok. 200 punktów. Na zamknięciu zwyżkował ostatecznie o 0,29 proc., do 24 597,38 pkt.
Ze spółek najsłabiej zachowywały się firmy surowcowe, banki i producenci dóbr konsumpcyjnych, do najlepszych zaliczały się z kolei sektory defensywne, w tym spółki użyteczności publicznej i deweloperzy.
- Aby na rynek powróciły trwalsze wzrosty, musimy mieć nowych liderów. To prawdopodobnie nie będą już firmy technologiczne, ale mogą się nimi stać firmy ochrony zdrowia - uważa David Spika, prezes GuideStone Capital Management. Spółki z tego sektora zyskały do tej pory w 2018 roku ponad 10 proc.
Kurs akcji General Electric wzrósł o ponad 9 proc. po tym, jak analityk JP Morgan podwyższył rekomendacje dla spółki. Analityk uzasadnił to bardziej "zrównoważoną nagrodą za ryzyko".
Walory Apple poszły w górę ponad 1 proc. w reakcji na informację, że firma zbuduje nową siedzibę w Austin, w stanie Teksas.
W ramach indeksu S&P 500 najlepiej radziły sobie spółki użyteczności publicznej i nieruchomości.
- Chiny i Stany Zjednoczone są w bliskim kontakcie w sprawie handlu, delegacja handlowa z USA byłaby mile widziana w Chinach - powiedział rzecznik Ministerstwa Handlu Chin w czwartek.
Chiny zgodziły się na zakup przez chińskich importerów 1,5-2 milionów ton amerykańskiej soi, do tego chińskie władze rozważają plany opóźnienia niektórych celów swojej strategii w dziedzinie zaawansowanych technologii, chcąc złagodzić napięcia handlowe z Ameryką.
- Wygląda na to, że sprawy idą w dobrym kierunku, ale będzie jeszcze wiele zamieszania, zanim nastąpią jakieś rozstrzygnięcia w taryfach - uważa JJ Kinahan, główny strateg rynkowy z TD Ameritrade.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na nowojorskich giełdach niewielkie zmiany