Cła proponowane przez prezydenta USA Donalda Trumpa nie są tak destrukcyjne, jak przedstawiają to media - ocenił w czwartek w wywiadzie dla telewizji CNBC doradca Białego Domu ds. handlu Peter Navarro.
Jednym z elementów protekcjonistycznej polityki Trumpa jest dążenie do zmniejszenia deficytu handlowego USA z innymi krajami, w tym z Chinami. Amerykański prezydent zarzuca Pekinowi nieuczciwe praktyki handlowe, w tym ograniczanie dostępu do rynku i wymuszanie transferu technologii od zagranicznych firm.
6 lipca weszła w życie pierwsza partia karnych ceł na chiński eksport do USA wart 34 mld USD rocznie oraz chińskie taryfy odwetowe o podobnej skali. Chiński resort handlu określił to jako wybuch największej wojny handlowej w historii gospodarki.
Od tygodni Waszyngton prowadzi również spór handlowy z Brukselą. Od 1 czerwca obowiązują nałożone przez amerykańską administrację dodatkowe cła na stal i aluminium, z których nie wyłączono krajów UE. W odpowiedzi na to KE zdecydowała się wprowadzić w czwartek tymczasowe środki ograniczające import stali do Wspólnoty.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: "Nasze cła nie są tak destrukcyjne, jak twierdzą media"