NBP twierdzi, że sądowy zakaz dla mediów nie ogranicza ich wolności

NBP twierdzi, że sądowy zakaz dla mediów nie ogranicza ich wolności
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

NBP skorzystał z prawa do obrony dobrego imienia; złożone w sądzie wnioski o zabezpieczenie pozwów nie mają na celu ograniczania wolności mediów - oświadczyła 5 lutego pełnomocniczka Narodowego Banku Polskiego mec. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Chodzi o wnioski złożone do sądu po publikacjach na temat tzw. afery Komisji Nadzoru Finansowego.

  • Narodowy Bank Polski chciał rozpowszechniania bezpodstawnych wypowiedzi naruszających dobra NBP w związku z aferą wokół KNF.
  • Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił dwa wnioski NBP.
  • Jedna sprawa czeka jeszcze na rozstrzygnięcie.

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił 4 lutego dwa wnioski Narodowego Banku Polskiego o zabezpieczenie poprzez zakazanie rozpowszechniania bezpodstawnych wypowiedzi naruszających dobra NBP w związku z aferą wokół KNF. Według informacji przekazanych 5 lutego przez rzeczniczkę prasową ds. cywilnych SO, sędzię Sylwię Urbańską, jedna sprawa nadal oczekuje na rozstrzygnięcie.

Pod koniec listopada 2018 roku, gdy wnioski wpłynęły, sędzia Urbańska informowała, że ich żądanie "obejmuje zakazanie obowiązanym rozpowszechniania bezpodstawnych wypowiedzi naruszających dobra osobiste NBP, sugerujących niezgodne z prawem działania organów Banku, przez insynuowanie, że Prezes NBP uczestniczył w tzw. 'aferze KNF'". "Uprawniony żąda także nakazania tymczasowego usunięcia artykułów prasowych dotyczących tzw. 'afery KNF'" - dodawała.

Rzeczniczka SO mówiła, że jako obowiązane we wnioskach wskazane były osoby fizyczne - dziennikarze będący autorami artykułów. Nie ujawniła wówczas personaliów tych dziennikarzy oraz redakcji, w jakich pracują, a także tytułów tekstów, o usunięcie których wnioskuje NBP. Według mediów chodziło o publikacje "Gazety Wyborczej" i "Newsweek Polska".

Do decyzji sądu odniosła się 5 lutego pełnomocniczka NBP, mec. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. W oświadczeniu podkreśliła m.in., że "nieprawdziwe są informacje, jakoby złożenie przez NBP do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosków o zabezpieczenie stanowiło próbę uciszenia relacjonowania afery KNF przez dziennikarzy pracujących dla 'Gazety Wyborczej' oraz 'Newsweeka'".

"Wbrew temu, co jest przedstawiane w mediach, NBP nie wystąpił do sądu w stosunku do dziennikarzy 'Gazety Wyborczej' oraz 'Newsweeka' o zakazanie publikacji związanych z tzw. aferą KNF. Komunikaty w tej sprawie są nierzetelne i stanowią niedopuszczalną manipulację" - uznała mecenas.

Jak dodała, "NBP jest instytucją zaufania publicznego, której dobre imię oraz wizerunek ma kluczowe znaczenie dla kształtowania krajowej i europejskiej polityki finansowej".

Według mec. Turczynowicz-Kieryłło "Narodowy Bank Polski został poszkodowany w wyniku bezprawnego ataku, polegającego na rozpowszechnianiu w kilku publikacjach prasowych bezpodstawnych wypowiedzi naruszających dobra osobiste NBP poprzez sugerowanie niezgodnych z prawem działań jego organów, polegające na nieprawdziwym (wbrew faktom) i bezprawnym insynuowaniu, że Prezes Narodowego Banku Polskiego uczestniczył w tzw. aferze KNF".

"W tym zakresie NBP skorzystał z prawa do obrony dobrego imienia i wniósł o zabezpieczenie pozwów przez tymczasowe zakazanie rozpowszechniania takich bezpodstawnych i bezprawnych wypowiedzi, które przekraczają granice wolności słowa" - wskazała adwokat.

Jej zdaniem "wnioski sądowe NBP nie mają na celu ograniczanie wolności mediów". "Narodowy Bank Polski jako organ konstytucyjny dostrzega i szanuje ważna rolę mediów w państwie, natomiast broni w ramach dopuszczalnej procedury sądowej i przewidzianych prawem środków prawnych dobrego imienia instytucji" - zaznaczyła pełnomocnik NBP.

W listopadzie biuro prasowe NBP informowało, iż "Narodowy Bank Polski wszczął procedury prawne mające na celu ochronę dóbr osobistych instytucji zaufania publicznego również na drodze sądowej". "Konieczność obrony dobrego imienia NBP wynika z jego ustrojowej pozycji i troski o szeroko rozumiane bezpieczeństwo ekonomiczne kraju" - dodawało.

"Gazeta Wyborcza" napisała 13 listopada ub.r., że w marcu 2018 r. ówczesny przewodniczący KNF Marek Chrzanowski zaoferował właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za około 40 mln zł - miało to być wynagrodzenie dla wskazanego przez szefa KNF prawnika. Czarnecki nagrał rozmowę, jednak w nagraniu nie znalazła się wypowiedź Chrzanowskiego o tej kwocie. Według biznesmena szef KNF pokazał mu kartkę, na której napisał "1 proc.", co miało stanowić część wartości Getin Noble Banku "powiązaną z wynikiem banku".

Na nagraniach, których treść również upubliczniła "Gazeta Wyborcza", pojawia się też wątek prezesa NBP Adama Glapińskiego. Z nim także - jak podawała "GW" - miał rozmawiać Leszek Czarnecki. Sam szef NBP przyznawał w listopadzie, że brał udział w spotkaniu z właścicielem Getin Noble Banku i przewodniczącym KNF. "Było takie krótkie spotkanie kurtuazyjne ze świadkami w gronie kilku osób" - mówił wówczas Glapiński.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: NBP twierdzi, że sądowy zakaz dla mediów nie ogranicza ich wolności

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!