Wartość akcji japońskiego wydawcy i producenta gier Nintendo podnosi się po gorszym dla firmy 2018 roku. Analitycy nabierają optymizmu i rekomendują zakup akcji spółki - donosi agencja Bloomberga.
Nintendo ma ogłosić oficjalne wyniki finansowe za miniony kwartał rozliczeniowy 31 stycznia, lecz inwestorzy już teraz kierują się optymistycznymi prognozami. Eksperci szacują, że sprzedaż sprzętu Nintendo w okresie październik-grudzień 2018 r. mogła być nawet o 22 proc. wyższa rok do roku i sięgać 8,7 mln urządzeń. Dobra sprzedaż gier w ostatnim okresie świątecznym może dodatkowo zwiększyć zyski operacyjne o 27 proc. do poziomu 151 mld jenów (1,4 mld dol.).
Analitycy spodziewają się, że w celu stymulowania sprzedaży Nintendo w nadchodzących miesiącach obniży cenę hybrydowej konsoli Switch. W swoich prognozach wskazują również na nadchodzące premiery kolejnych części popularnych cyklów gier ("Pokemon", "Luigi's Mansion" i "Animal Crossing") i planowane reedycje klasycznych tytułów z serii "Final Fantasy" oraz "Resident Evil".
Analitycy cytowani przez agencje Bloomberga przypominają, że w 2018 r. japońska firma doświadczała problemów m.in. z mniejszą liczbą wydanych gier, słabo przyjętym projektem kartonowych akcesoriów "Labo" i realizacja celu sprzedażowego konsoli Nintendo Switch określonego na 20 mln urządzeń (według specjalistów do końca marca 2019 r. ich sprzedaż roczna nie przekroczy 18 mln).
W 2018 roku globalna sprzedaż konsol do gier wyniosła 46,1 mln, co jest najwyższym wynikiem od 2010 roku. W 2019 r. rynek ten ma się skurczyć o 10 proc.