Prezydent Barack Obama ogłosił we wtorek, że USA nakładają nowe sankcje na sektor energetyczny, finansowy i zbrojeniowy w Rosji. Tłumaczył, że Moskwa musi przestać wspierać separatystów na wschodzie Ukrainy i traktować ten kraj jak rosyjskiego wasala.
- Nie, nie jest nowa zimna wojna - zastrzegł Obama. Ale przyznał, że nie można akceptować faktu, że Rosja wciąż zbroi i szkoli separatystów na wschodzie Ukrainy. - Im szybciej Rosja zrozumie, że ma większe szanse wpływać na Ukrainę, jeśli będzie dobrym sąsiadem i partnerem handlowym, a nie traktując Ukrainę jak wasala,(...) tym szybciej możemy rozwiązać ten kryzys w sposób, który nie skutkuje śmiercią ludzi, jak to widzimy na wschodzie Ukrainy - dodał Obama.
Prezydent USA ocenił, że nowe amerykańskie i europejskie sankcje jeszcze bardziej osłabią i tak już słabą rosyjską gospodarkę. Wskazał na bliskie zeru prognozy rosyjskiego wzrostu gospodarczego oraz ucieczkę z Rosji kapitału i zagranicznych inwestorów. - Nawet przed dzisiejszą decyzja oczekiwano, że 100 mld dolarów ucieknie z Rosji - powiedział.
Wyraził nadzieję, że nowe sankcje na Rosję nasilą presję na Moskwę, by szukała dyplomatycznego rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Powiedział, że USA mają dowody ostrzałów Ukrainy z rosyjskiego terytorium, a także zdjęcia satelitarne, na których widać, że Rosja gromadzi przy granicy z Ukrainą znaczne siły i sprzęt wojskowy. Ostrzegł, że "jeśli Rosja będzie nadal szła tą drogą, to koszty ponoszone przez nią będą rosnąć".
- Będę dalej zaangażowany w poszukanie dyplomatycznego rozwiązania z prezydentem Putinem i prezydentem Poroszenką i liderami UE. Ale Rosja musi zrozumieć, że jednocześnie będziemy wspierać Ukraińców, którzy wybrali nowego prezydenta i pogłębiają związki z Europą i USA - powiedział prezydent USA.
Z zadowoleniem wypowiedział się o podobnych krokach podjętych przez UE, co według niego oznacza, że Europejczycy tracą cierpliwość do prezydenta Władimira Putina. Wcześniej we wtorek ambasadorzy państw UE uzgodnili w Brukseli serię ekonomicznych sankcji przeciwko Rosji.
Pytany, czy USA zaczną zbroić ukraińska armię, o co od dawna apeluje Kijów, Obama powiedział, że nie jest to rozwiązaniem.
- Ukraińcy są lepiej uzbrojeni niż separatyści. Pytanie dziś brzmi, jak uniknąć rozlewu krwi na Ukrainie. Najlepszym narzędziem jakie mamy, by wpłynąć na rosyjskie zachowanie, jest wpływanie na rosyjską gospodarkę - powiedział.
Na ogłoszonej we wtorek liście znalazły się: drugi bank Rosji WTB (VTB), zależny od niego Bank Moskwy i Rosyjski Bank Rolny (Rossielchozbank) - pierwszy pożyczkodawca w rolnictwie. Sankcje wobec tych trzech banków nakładają na obywateli USA lub firmy zakaz zawierania z nimi transakcji dotyczących papierów dłużnych, których zapadalność przekracza 90 dni, lub transakcji dotyczących nowych aktywów.
Amerykańskie sankcje objęły także Zjednoczoną Korporację Stoczniową z siedzibą w Petersburgu. Zamrożono wszelkie aktywa, jakie przedsiębiorstwo może posiadać w USA, i zakazano prowadzenia z nim wszelkich transakcji.
Najnowsza decyzja oznacza, że na amerykańskiej czarnej liście znalazły się niemal wszystkie największe rosyjskie banki, z udziałem państwa powyżej 50 proc. - z wyjątkiem Sbierbanku.
Poprzedni pakiet sankcji USA nałożyły na Rosję 16 lipca, na dzień przed katastrofą Boeinga 777, w której zginęło 298 osób. USA podejrzewają, że malezyjski samolot zestrzelili przez pomyłkę prorosyjscy rebelianci na wschodzie Ukrainy, korzystając z dostarczonej z Rosji wyrzutni rakietowej typu Buk.
Poprzednie sankcje już szły znacznie dalej niż te dotychczas nakładane zarówno przez same USA, jak i UE. Po raz pierwszy objęły bowiem największe firmy rosyjskie, mocno związane z Kremlem: producenta ropy naftowej Rosnieft, drugiego co do wielkości producenta gazu ziemnego Nowatek, bank prowadzący operacje finansowe Gazpromu - Gazprombank oraz bank VEB. Na podstawie sankcji firmy te nie będą mogły otrzymywać długo- i średnioterminowych kredytów z amerykańskich instytucji finansowych.
Według ekspertów sankcje poważnie ograniczą możliwości rosyjskich firm do finansowania w dolarach, ale ich uciążliwość będzie jeszcze bardziej odczuwalna z upływem czasu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Obama ogłosił nowe sankcje wobec Rosji