Za rekordową kwotę 1 mln 252 tys. euro sprzedano gołębia wyścigowego o imieniu Armando podczas niedzielnej aukcji w belgijskiej Flandrii. Nabywcą jest obywatel Chin.
Dotychczasowi właściciele Armando - ojciec i syn, Joel i Dieter Verschootowie z miejscowości Ingelmunsters we Flandrii Zachodniej - spodziewali się, że cena za ich pięcioletniego gołębia może przekroczyć pół miliona euro. Chiński kupiec był naprawdę zdeterminowany, cenę podwojono więc w ostatnich minutach licytacji.
Belgijskie media informują, że Armando nie będzie już latał w wyścigach gołębi. Ma odtąd żyć w dużej wolierze i być hodowany w celach reprodukcyjnych.
Do Chin Armando zostanie przetransportowany w najbliższych dniach.
Po aukcji Joel Verschoot zareagował bardzo emocjonalnie. Mężczyzna nie mógł uwierzyć, że jego gołąb, który wygrywał w ostatnich latach turnieje, osiągnął taką wartość. „To niezwykłe” - powiedział telewizji VRT.
Ojciec i syn zamierzają dalej hodować gołębie.
Przypomnijmy, że w tej dekadzie ustanawiano już kilka razy rekordy za gołębie, pochodzące przeważnie z hodowli w Belgii.
Np. w 2016 r. chiński milioner Gao Fuxina za najszybszego gołębia pocztowego w Europie o imieniu Bolt zapłacił 310 tys. euro. Kupiec oświadczył wówczas, że dobrze lokuje pieniądze, gdyż Bolt może mieć liczne potomstwo.
W marcu 2017 r. za wyścigowego gołębia Golden Prince, również z Flandrii Zachodniej, nabywca z RPA podczas aukcji internetowej zapłacił 360 tysięcy euro. On także miał trafić do woliery, w celach reprodukcyjnych.
Należy zakładać, że te inwestycje zwracają się kupcom z nawiązką.
Patrz też: Giełda, fundusze, lokaty czy nieruchomości. Oto najlepsze i najgorsze inwestycje 2018 roku
Kiedyś mówiono o gołębiach pocztowych, które służyły do przesyłania wiadomości, obecnie – o gołębiach wyścigowych. Jak wskazuje nazwa, startują w wyścigach, w których gracze obstawiają krocie w „czarnych” zakładach bookmacherskich, a właściciel zwycięskiego ptaka zgarnia nagrodę, liczoną nawet – w przypadku wyścigów w Chinach - w milionach dolarów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pobity kolejny rekord za gołębia wyścigowego